W środę UniCredit ujawnił się w Commerzbanku jako drugi pod względem wielkości akcjonariusz. Prezes UniCredit, Andrea Orcel, dał do zrozumienia w wywiadzie dla Bloomberga, że oferta przejęcia niemieckiego banku jest jedną z dyskutowanych opcji.
- Fuzje i przejęcia w sektorze bankowym historycznie są uruchamiane przez dynamikę wynikającą z ogłoszonych transakcji – przypominają analitycy JP Morgan. – Możemy oczekiwać więcej informacji o fuzjach i przejęciach europejskich banków, co byłoby pozytywne dla wycen banków, które są postrzegane jako cele takich transakcji – dodają.
Wśród banków, które mogą być zaangażowane w fuzje i przejęcia wskazali włoskie Banco BPM i Banca Monte dei Paschi di Siena, francuski Societe Generale, portugalski Banco Comercial Portugues i brytyjski Standard Chartered.
JP Morgan podwyższył rekomendację dla Commerzbanku, a także ABN Amro Banku i Banco BPM.
Odnosząc się do potencjalnej oferty przejęcia Commerzbanku prze UniCredit, JP Morgan uważa, że może ona wynosić ok. 17,60 EUR za akcję, co dawałoby ok. 20 proc. premię posiadaczom papierów niemieckiego banku na zamknięciu sesji w środę.
Bloomberg dowiedział się nieoficjalnie, że zarząd Commerzbanku analizuje strategię obrony przed przejęciem przez UniCredit. Nie wiadomo, czy taka transakcja miałaby polityczną zgodę, bo skutkiem byłoby powstanie największego banku w Niemczech. UniCredit jest również źle postrzegany przez niemieckie związki zawodowe po tym jak po przejęciu niemieckiego banku HVB w 2005 roku zwolnił tysiące pracowników.