Jeszcze przed otwarciem środowej sesji Ludowy Bank Chin ustalił referencyjną stawkę dla juana na poziomie 6,4099 za dolara, o 184 pipsy mocniejszą niż dzień wcześniej. To najwyższy poziom wyceny od 14 czerwca 2018 r.
Juan rozpoczął tymczasem handel na poziomie 6,4062 po czym przebił psychologiczny poziom oporu przy 6,4000 i zszedł do 6,3940 co jest najniższą relacją względem „zielonego” od początku czerwca 2018 r.
Eksperci nie są pewni na jakie działania zdecyduje się chiński bank centralny. Z jednej bowiem strony może zezwolić na kontynuację umocnienia juana, licząc, ze pozwoli na to złagodzenie presji ze strony cen importowych, z drugiej jednak, zbyt wysoki kurs wymiany może negatywnie wpływać na wyniki chińskich eksporterów, podcinając skrzydła dynamicznemu ożywieniu gospodarczemu. Wtorkowe popołudniowe interwencje państwowych banków, które interweniowały na rynku skupując dolary zdawałyby się przychylać do poglądu, że LBCh będzie chciał utrzymać kontrolę nad walutą.
Część obserwatorów rynku uważa jednak, że takie zachowanie kursu może wskazywać na wyższą tolerancję ze strony władz monetarnych.
Wydaje się, że organy regulacyjne nadal nalegają na to by, kurs wymiany był zdeterminowany przez rynek - powiedział jeden z dealerów walutowych na chińskim rynku.