Jurgiel: Przejęcie przez Samoobronę resortu rolnictwa to "nic złego"

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-04-18 14:59

Jeśli resort rolnictwa obejmie Samoobrona, to wniosek jest prosty: ja muszę odejść z tego resortu - powiedział we wtorek dziennikarzom w Sejmie minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Dodał, że nie widzi w tym nic złego, bo Samoobrona wspierała program rolny PiS.

Jeśli resort rolnictwa obejmie Samoobrona, to wniosek jest prosty: ja muszę odejść z tego resortu - powiedział we wtorek dziennikarzom w Sejmie minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Dodał, że nie widzi w tym nic złego, bo Samoobrona wspierała program rolny PiS.

Samoobrona w przyszłym rządzie koalicyjnym z PiS chciałaby objąć cztery resorty - mówi się o ministerstwie rolnictwa, pracy, ochrony środowiska i gospodarki. Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział w wywiadzie dla wtorkowego "Dziennika", że w jego przekonaniu resort rolnictwa "powinien wziąć" szef Samoobrony Andrzej Lepper.

Jurgiel pytany przez dziennikarzy, czy nie jest mu przykro, że będzie musiał odejść z resortu rolnictwa odpowiedział: "Dlaczego ma mi być przykro?". Jak tłumaczył, "jest taka sytuacja polityczna w Polsce, że potrzebna jest koalicja i to kilku partii, wiadomo, że stanowisk jest tylko 15 i ktoś musi odejść".

Minister przypomniał, że ciągle trwają negocjacje koalicyjne z Samoobroną. "Samoobrona wspierała nasz program rolny, chce mieć ministra rolnictwa i w wyniku negocjacji zostanie to ustalone" - powiedział.

Jurgiel podkreślił, że ewentualnego odwołania ze stanowiska szefa resortu "nie uznaje jako wotum nieufności".

We wtorek w Sejmie dziennikarze pytali szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego, czy w objęciu funkcji ministra Lepperowi nie przeszkodzi brak certyfikatu dostępu do informacji niejawnych. Szef Samoobrony jest skazany trzema prawomocnymi wyrokami.

Gosiewski podkreślił, że "te sprawy muszą być realizowane zgodnie z przepisami prawa". Jak powiedział, "jeżeli przepisy uniemożliwiają takim czy innym osobom dostęp, to one (przepisy) mają pierwszeństwo, bo w tym zakresie nie zamierzamy zmieniać żadnych zasad".

"Jeśli chodzi o resort rolnictwa, to kierownictwo stanowi minister, sekretarz stanu, kilku podsekretarzy" - wyliczał szef klubu PiS. Według niego, sprawami zagranicznymi w tym ministerstwie zajmować się może inny członek kierownictwa resortu niż minister.

Gosiewski dopytywany, czy wobec tego jest już ustalone, że Lepper zostanie ministrem rolnictwa powiedział, że "jest to tylko pewien przykład pokazujący, że w takim czy innym resorcie można te sprawy (braku certyfikatu) rozwiązać".