O ponad 800 osobach, które dokonały wpłaty na konta spółki Cinkciarz.pl i wobec których nie wywiązała się ona z oferowanej usługi poinformowała 3 stycznia 2025 r. Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Było to równe trzy miesiące po wszczęciu tam z zawiadomienia UKNF śledztwa w sprawie doprowadzenia klientów internetowego kantoru do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Minęły dwa tygodnie i liczba pokrzywdzonych, jakich ma na swojej liście prokuratura, wynosi już około 1200.
- Nie jest możliwe wskazanie dokładnej liczby wobec faktu, iż zawiadomienia od osób pokrzywdzonych każdego dnia, w ilości kilkudziesięciu, nadal wpływają (pocztą tradycyjną oraz mailowo) zarówno do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu, Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, a także przekazywane są przez jednostki prokuratury z terenu kraju – tłumaczy Anna Marszałek, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.
Na obecnym etapie postępowania prokuratura nie informuje o tym jakie pieniądze Cinkciarz.pl zalega klientom.
- Przy czym wartość ta także jest na bieżąco ustalana na podstawie danych sukcesywnie przekazywane przez poszczególne banki – dodaje Anna Marszałek.
W grudniu 2024 r. prokuratura zablokowała 328 rachunków bankowych Cinckiarz.pl.
Problemy z terminową realizacją transakcji wymiany walut i przekazów pieniężnych w internetowym kantorze pojawiły się w lipcu 2024 r. Na początku października 2024 r. KNF cofnęła zezwolenie na świadczenie usług płatniczych w charakterze krajowej instytucji płatniczej zielonogórskiej spółce Conotoxia, zależnej od Cinkciarz.pl. KNF doszła do wniosku, że Conotoxia nie zapewnia ostrożnego i stabilnego zarządzania działalnością. Decyzja została wydana z rygorem natychmiastowej wykonalności, przy czym 31 grudnia 2024 r. został wyznaczony jako termin rozwiązania wszystkich stosunków prawnych wynikających z zawartych wcześniej umów i zaspokojenia wszelkich roszczeń z tego tytułu. Decyzja nie dotyczyła działalności samego kantoru Cinkciarz.pl, bo jego działalność nie podlega nadzorowi KNF. Zarówno Cinkciarz.pl, jak i spółka Cinkciarz.pl Marketing były jednak agentami Conotoxii za pośrednictwem których wykonywała usługi płatnicze. W największym skrócie, układ ten pozwalał niebankowej grupie kapitałowej m.in. obsługiwać przelewy zlecane przez klientów kantoru nie na ich własne rachunki, ale rachunki ich kontrahentów czy też rachunki służące do spłaty kredytów.