Kanadyjskie prowincje zrewanżują się USA własnymi ograniczeniami

PAP
opublikowano: 2025-03-05 07:59

Po ogłoszeniu przez administrację USA 25-procentowych ceł na import z Kanady i decyzji rządu w Ottawie o wprowadzeniu ceł odwetowych, władze 13 kanadyjskich prowincji i terytoriów rozpoczęły we wtorek wdrażanie własnych odpowiedzi na amerykańskie taryfy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rząd prowincji Ontario, w której sieć sklepów LCBO należących do skarbu państwa sprzedaje co roku amerykańskie napoje alkoholowe o wartości 1 mld dolarów kanadyjskich, nakazał LCBO wycofanie z półek amerykańskich produktów.

O wycofaniu amerykańskich napojów alkoholowych zdecydowała też Nowa Szkocja w sieci Nova Scotia Liquor Corporation. Podobne decyzje podjęły Nowy Brunszwik, Manitoba, a także Nowa Fundlandia i Labrador oraz Wyspa Księcia Edwarda. Kolumbia Brytyjska wycofała ze sklepów z alkoholem napoje produkowane w tych stanach USA, gdzie rządzą przedstawiciele Partii Republikańskiej.

Inną pozataryfową metodą reagowania na cła jest zakaz uczestniczenia amerykańskich firm w przetargach publicznych. Ontario wprowadziło taki zakaz we wtorek dla przetargów organizowanych przez prowincję, a premier Ontario Doug Ford mówił, że dla amerykańskich firm jest to strata „dziesiątek miliardów dolarów przychodów”.

Również Nowa Szkocja ograniczyła dostęp amerykańskich firm do przetargów publicznych i szuka możliwości rozwiązania podpisanych już umów. Rząd Nowej Fundlandii i Labradoru wstrzyma dostęp wszystkich amerykańskich firm do przetargów publicznych. Nowy Brunszwik wstrzymał wszelkie zakupy w USA. W Kolumbii Brytyjskiej rząd zdecydował, że będzie dokonywał wyłącznie zakupów produktów kanadyjskich, uprzywilejowując firmy z prowincji.

Dwie prowincje, Alberta i Saskatchewan, będą decydować o dalszych posunięciach w środę.

Niektóre prowincje zaczęły ogłaszać plany wsparcia dla firm, w tym w poszukiwaniu nowych rynków. Premier prowincji Quebec Francois Legault ogłosił program 12-miesięcznych pożyczek zabezpieczających płynność firm do czasu znalezienia nowych rynków zbytu; pożyczki te mogą sięgać 50 mln dolarów. Prowincja udostępni też niskooprocentowane pożyczki wspierające podniesienie produktywności firm.

Nowy Brunszwik udostępni pożyczki do 5 mln dolarów kanadyjskich na podtrzymanie działania firm dotkniętych amerykańskimi cłami. W Manitobie rząd zastosuje odroczenia podatkowe. Na Wyspie Księcia Edwarda rząd udostępni bezzwrotną pomoc dla firm poszkodowanych w wyniku ceł, do wysokości 32 tys. CAD.

Są też innego typu działania. Ontario, które sprzedaje energię elektryczną do 1,5 mln gospodarstw domowych w amerykańskich stanach Minnesota, Michigan i Nowy Jork, analizuje obecnie możliwość nałożenia na sprzedaż prądu 25-procentowego podatku eksportowego, a w przypadku nałożenia przez USA kolejnej transzy ceł, zamierza wstrzymać całkowicie dostawy prądu.

Ponadto są decyzje wymierzone bezpośrednio w otoczenie prezydenta USA Donalda Trumpa. Ontario, które zawarło kilka miesięcy temu kontrowersyjny kontrakt z firmą Starlink Elona Muska na dostawę internetu w okolicach wiejskich, zerwało opiewającą na prawie 100 mln CAD umowę.

Media kanadyjskie udostępniały we wtorek zdjęcia wykonane przez Mervyna Sequeirę, który sfotografował w lutym 20-minutową bitwę między bielikiem amerykańskim, orłem, który jest ptakiem amerykańskiego godła i kanadyjską gęsią. Jak opisywał publiczny nadawca CBC, orzeł myślał, że znalazł obiad, ale to gęś wygrała pojedynek: orzeł zrezygnował i odleciał.