Kary w razie wwiezienia zakażonych ziemniaków z Polski na Słowację

Dariusz Wieczorek
opublikowano: 2004-07-28 11:44

Za przywiezienie na Słowację chorych ziemniaków z Polski grozi mandat karny od pół miliona do 1 mln koron (ok. 55 tys. - 110 tys. zł) - potwierdził w środę Franciszek Hrdina z Centralnego Instytutu Kontroli i Badań Rolnictwa (UKSUP) w Bratysławie.

We wtorek wieczorem słowacka telewizja państwowa STV poinformowała, że wwóz na Słowację ziemniaków z naszego kraju bez certyfikatów potwierdzających, że są zdrowe, będzie karany wysokimi mandatami.

"W Polsce stwierdzono ogniska różnych chorób ziemniaków. Polskie służby ochrony roślin zapewniły nas, iż na eksport są dopuszczane tylko zdrowe kartofle, z terenów nie objętych chorobami. Chcemy mieć 100-procentową pewność i dlatego będziemy sprawdzać, między innymi na granicy, czy ziemniaki z Polski posiadają certyfikat, wystawiony producentowi przez najbliższy wydział ochrony roślin, że nie są zakażone jakąś chorobą" -wyjaśnił Hrdina.

Dodał, że wcześniej takie ograniczenia Słowacja wprowadziła wobec ziemniaków z Austrii, Czech, Niemiec, Holandii, Belgii i z Francji.

Wykorzystanie chorych ziemniaków jako sadzonek może doprowadzić do znacznego ograniczenia hodowli ziemniaków na Słowacji, zwłaszcza w północnej części kraju, gdzie są one jednym z podstawowych płodów rolnych - uważa Hrdina.

Dlatego jeżeli stwierdzimy u słowackiego rolnika chore ziemniaki, w tym z Polski, otrzyma on czteroletni zakaz ich hodowania, a jeżeli choroba będzie poważna, nawet 10 lat - dodał.

Słowackie media przypominają, iż od kilku tygodni - po wejściu obu państw do Unii Europejskiej - ziemniaki z Polski zalewają północną Słowację. Umyte i zapakowane w worki kosztują tam pięć koron (ok. 55 groszy), podczas gdy słowaccy producenci chcą za swoje nawet trzy razy więcej.

Według części słowackich dziennikarzy, decyzja o wysokich mandatach ma powstrzymać import tanich ziemniaków z Polski. Inni uważają, że nasze ziemniaki dlatego są tak tanie, bo nie zawsze są zdrowe - wszyscy jednak są zgodni, że na Słowacji kupno i konsumpcja ziemniaków z Polski zdecydowanie spadnie.

kan/ mw/