Roszczenie Kazachstanu jest uzupełnieniem zeszłorocznego podobnego porozumienia u partnerów z Karachaganak. Ten środkowo azjatycki kraj ma długą historię sporów z międzynarodowymi inwestorami o przychody, podatki i podział kosztów w swoich projektach energetycznych.
Podczas dyskusji na temat ugody w 2018 r. rząd stwierdził potrzebę dodatkowej rekompensaty za dochody należne państwu przez partnerów z Karachaganak.
Zeszłoroczna ugoda osiągnięta została po trzyletnim sporze. W tym czasie międzynarodowe firmy zgodziły się udzielić rządowi płatności gotówkowej, pożyczki i korzyści z nowego kontraktu produkcyjnego, który w tym czasie szacowano na ponad 1,7 mld USD w ciągu kilku lat.
Pole Karachaganak, z którego wydobycie gazu i cieczy w pierwszej połowie 2018 r. przekroczyło 425 tys. baryłek ropy dziennie, jest prowadzone wspólnie przez Shell i Eni z udziałem na poziomie 29,25 proc. Chevron ma z kolei 18 proc. udziałów, Lukoil PJSC ma 13,5 proc., a państwowa spółka naftowa KazMunaiGaz National jest właścicielem 10 proc.