Kiedy klient odpowiada za uszkodzenie towaru w sklepie

opublikowano: 07-12-2022, 20:00
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Konsument musi zapłacić za przedmiot zniszczony z własnej winy. W jakich sytuacjach nie ponosi odpowiedzialności?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • kiedy klient płaci za uszkodzony towar w sklepie?
  • czy dzieci ponoszą odpowiedzialność za zniszczony asortyment sklepu?
  • kiedy konsument nie musi naprawić szkody?

Zgodnie z art. 415 kodeksu cywilnego każdy, kto z własnej winy wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. To oznacza, że ustawodawca uzależnił odpowiedzialność klienta za zniszczony towar od tego, czy doszło do zdarzenia w wyniku zawinionego działania – zarówno umyślnego, jak i noszącego cechy niedbalstwa.

Jeśli przez swoją nieostrożność konsument doprowadził do zniszczenia przedmiotu w sklepie, może ponieść konsekwencje finansowe. Przykładowo klient sięgał po słoik z miodem, który wyślizgnął mu się z dłoni i rozbił na podłodze. Wówczas to on jest winny zaistniałej sytuacji. Podobne skutki ma umyślne zniszczenie asortymentu sklepu.

– Wielu przedsiębiorców zapomina o tym, że to sprzedawca powinien udowodnić związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem klienta a powstaniem szkody. W praktyce oznacza to, że klient może ponosić odpowiedzialność przykładowo wtedy, gdy celowo zniszczy towar sklepowy albo nie zachowa należytej ostrożności. W przypadku celowego zniszczenia można mówić także o odpowiedzialności karnej lub wykroczeniowej – wyjaśnia adwokat Zuzanna Lewandowska.

Brak winy i wypadek

Jeśli konsument uszkodził towar w sklepie nie z własnej winy, nie ponosi konsekwencji finansowych. Wbrew pozorom nie są odosobnione przypadki, gdy dochodzi do zniszczeń asortymentu sklepu, a wina nie leży po stronie klienta. Przykładem może być sytuacja, gdy konsument sięga po źle zabezpieczony karton z bombkami, w wyniku czego wszystkie ulegają rozbiciu.

– Przepisy prawa cywilnego nakładają na sprzedawcę obowiązek zapewnienia w sklepie odpowiednich warunków techniczno-organizacyjnych. Jeżeli więc towar jest niewłaściwie ustawiony i wskutek zaniedbań po stronie sklepu dojdzie do uszkodzenia towaru przez klienta, nie poniesie on odpowiedzialności – mówi adwokat.

Konsument nie będzie odpowiadał również wtedy, gdy do uszkodzenia towaru doszło w drodze wypadku. Na przykład gdy poślizgnął się na powierzchni, która nie została oznaczona odpowiednim ostrzeżeniem i upadając uderzył ręką w gablotę z kosmetykami, które uległy zniszczeniu. Wówczas odpowiedzialność spoczywa na właścicielu sklepu.

Sprawcami szkód są również małoletni, jednak ustawodawca traktuje ich zdecydowanie łagodniej niż dorosłych. Przepisy stanowią, że nieletni do 13 roku życia nie ponoszą odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. Nie oznacza to jednak, że ponosi ją właściciel sklepu. Jeżeli sprawcą szkody jest dziecko, do jej naprawienia mogą być zobowiązani jego rodzice lub opiekun prawny - jeśli nie dopełnili nad nim nadzoru.

– Wysokość odszkodowania może być w tym przypadku ograniczona. Sam fakt ukończenia przez dziecko 13 roku życia nie oznacza, że automatycznie można mu przypisać winę i tym samym odpowiedzialność za zniszczenie towaru. Wszystko zależy od danej sytuacji, a w szczególności od rozwoju psychofizycznego dziecka – wyjaśnia Zuzanna Lewandowska.

Interes sprzedawcy

Jeśli doszło do zniszczenia lub uszkodzenia towaru w markecie, przedsiębiorca powinien ustalić sprawcę szkody i okoliczności jej powstania. Następnie właściciel sklepu musi sprawdzić, czy do zdarzenia doszło z winy klienta. Konieczna jest również ocena wysokości szkody.

– Sprzedawca powinien wziąć pod uwagę straty, które poniósł, a względnie także korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby nie doszło do uszkodzenia towaru. Wysokość poniesionej szkody zależy też od tego, czy asortyment został tylko uszkodzony czy zniszczony. Ponadto, często ewentualne szkody wliczone są już w cenę towaru albo zostały inaczej objęte ryzykiem związanym z prowadzeniem działalności. Najczęściej, gdy wartość towaru nie jest duża, sprzedawcy rezygnują z dochodzenia naprawienia szkody przez klienta z uwagi na swoją politykę wizerunkową – mówi adwokat.

Jeśli konsument jest odpowiedzialny za zniszczenia, właściciel sklepu powinien poinformować go o obowiązku naprawienia szkody i jej wysokości. Jeśli klient nie chce ponieść kosztów finansowych za swoje działania, przedsiębiorca powinien uzyskać jego dane osobowe lub zgłosić zdarzenie policji. Konieczne jest udokumentowanie szkody - właściciel sklepu może zrobić zdjęcia, zabezpieczyć nagrania z monitoringu lub zeznania świadków.

– Właściciel sklepu może dochodzić naprawienia szkody także na drodze powództwa cywilnego, wcześniej wzywając klienta na piśmie do zapłaty. W każdym przypadku sprzedawca powinien rozważyć okoliczności zajścia oraz rozsądnie ocenić, czy podejmowanie dalszych kroków w konkretnym przypadku jest zasadne – dodaje Zuzanna Lewandowska.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane