Zwiększenie szacunków strat z pierwotnych 600 mln juanów do 7 mld juanów, to skutek napływu raportów z ok. 10 tys. krajowych oddziałów Bank of China, dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg. Źródła agencji zastrzegają, że to wciąż niepełna kwota, bo raporty spływają nadal.

Trzy dni temu pisaliśmy, że drobni chińscy inwestorzy dają w Internecie upust swojej wściekłości wobec Bank of China po tym jak stracili pieniądze na produkcie banku powiązanym z kursem amerykańskiej ropy WTI. Wówczas szacowano ich straty na łącznie 600 mln juanów.
Chińscy inwestorzy są ofiarami bezprecedensowych wydarzeń sprzed tygodnia, kiedy cena kontraktów terminowych na amerykańską ropę spadła pierwszy raz w historii poniżej zera. Bank of China został w związku z tym zmuszony do rozliczenia 20 kwietnia swojego produktu bazującego na cenie baryłki ropy WTI z majowego kontraktu po kursie minus 37,63 USD. Dla właścicieli produktu oznaczało to nie tylko, że stracili cały kapitał, ale także konieczność zapłaty należności bankowi.
Agencja Caixin podała, że ponad 60 tys. klientów Bank of China zainwestowało w produkt oparty na ropie WTI. Mieli stracić łącznie 4,2 mld juanów kapitału i zostać jeszcze z długiem 5,8 mld juanów wobec banku. Podobno niektórzy klienci zostali poinformowani przez Bank of China, że nie zamierza domagać się na razie zwrotu pieniędzy.