KNUiFE otrzymała wniosek o zatwierdzenie prezesa PZU

(Paweł Kubisiak)
opublikowano: 2006-07-19 21:23

KNUiFE otrzymała wniosek o zatwierdzenie Jaromira Netzela na stanowisko prezesa PZU - poinformował w środę przewodniczący Komisji Jan Monkiewicz.

Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE) otrzymała wniosek o zatwierdzenie Jaromira Netzela na stanowisko prezesa PZU - poinformował PAP w środę przewodniczący Komisji Jan Monkiewicz.

Dodał, że rozpatrzenia wniosku można spodziewać się w końcu sierpnia lub we wrześniu.

Zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej, co najmniej dwie osoby w zarządzie krajowego zakładu ubezpieczeń - a jedną z nich musi być prezes - muszą otrzymać akceptację KNUiFE. Komisja wyraża zgodę w formie decyzji, a o zgodę musi wystąpić organ powołujący członków zarządu.

W przypadku PZU dwie osoby z zarządu oraz prezesa powołuje minister skarbu. Dwie osoby powołuje Eureko  - w obecnym zarządzie są nimi Piotr Kowalczewski oraz Witold Walkowiak.

Obecnie żaden z członków zarządu PZU nie ma akceptacji KNUiFE.

Zgodę KNUiFE mieli b. prezes PZU Cezary Stypułkowski oraz odwołany pod koniec czerwca członek zarządu PZU Ryszard Bociong (na jego miejsce minister skarbu powołał Jolantę Strzelecką). Resort skarbu, odwołując Stypułkowskiego i Bocionga, powołał się na zapisy statutu PZU.

Jeśli KNUiFE odmówiłoby zgody, "powołanie członka zarządu krajowego zakładu ubezpieczeń nie wywołuje skutków prawnych" - mówi ustawa.

Na początku czerwca z funkcji prezesa PZU został odwołany Cezary Stypułkowski. 8 czerwca zastąpił go na tym stanowisku Jaromir Netzel. Nominacja Netzla na prezesa PZU wzbudziła wiele kontrowersji po doniesieniach mediów o jego dawnych związkach z firmą Drob Kartel. Gazety podawały, iż firma Drob Kartel była podejrzana o to, że posłużyła do prania brudnych pieniędzy.

Kilka dni później Netzel przekazał mediom oświadczenie, w którym zaprzeczył informacjom prasowym. Netzel napisał, że nigdy nie był prokurentem ani akcjonariuszem firmy Drob-Kartel oraz że spółka ta nie otrzymała żadnego kredytu z PKO BP, gdy był w nim dyrektorem.

Pod koniec czerwca zarząd PZU, kierowany przez nowego prezesa, odwołał dziesięciu kluczowych menedżerów, co wzbudziło kolejny sprzeciw Eureko.

DI, PAP