Kolejna ustawka przykrywa niemoc

opublikowano: 01-02-2023, 20:00
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

W październiku 2022 r. prokuratura przeprowadziła nagłośnioną ustawkę, zatrzymując grupę menedżerów związanych z WorkService.

Należał do niej m.in. Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan i wiceprzewodniczący ustawowej Rady Dialogu Społecznego (RDS). Spędził zamknięty cały okres Europejskiego Forum Nowych Idei, czyli głównej imprezy Lewiatana. W tamtej sprawie sądy dwóch instancji uznały aresztowe wnioski prokuratury za bezzasadne, medialna hucpa się skończyła, śledztwo zaś nadal się ślimaczy. 1 lutego 2023 r. prokuratura wykonała analogiczny chwyt wobec innego wiceprzewodniczącego RDS – Rafała Baniaka, od roku prezesa Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej (oświadczenie organizacji – poniżej). Śledztwo dotyczy domniemywanej korupcji w urzędach warszawskich w okresie 2020-23, ale aparat propagandowy PiS silnie akcentuje okoliczność, że Baniak niegdyś był wiceministrem w rządach PO-PSL.

Kodeks postępowania karnego reguluje tymczasowe pozbawianie wolności w art. 247. Prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej albo podejrzanego, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że: 1) nie stawią się na wezwanie w celu przeprowadzenia określonych czynności albo badań; 2) mogą w inny bezprawny sposób utrudniać postępowanie. Ten drugi powód zapisany jest tak nieprecyzyjnie, że umożliwia dowolność interpretacji i przesadną opresję. W pełni akceptowalne społecznie jest oczywiste zatrzymanie oraz tymczasowe aresztowanie np. złapanego mordercy, który planuje ukrywanie się czy ucieczkę. Niepraworządne jest natomiast traktowanie w taki sam sposób osób, które zdyscyplinowane stawiają się terminowo na przesłuchania. Aparat ścigania zawsze argumentuje swoje uderzenia obawą tzw. matactwa, czyli niszczenia dokumentów, uzgadniania zeznań itp. Akurat w przypadkach długich postępowań opartych na analizie papierów taka obawa jest absurdem, ponieważ objęci śledztwem mają długie miesiące na przeciwdziałanie stawianiu im zarzutów. Prawdziwa przyczyna nagłaśnianych zatrzymań zdefiniowana jest w tytule.

14 stycznia Rafał Baniak podczas corocznej gali Pracodawców RP wręczał prestiżowe statuetki Wektorów. Wiceprzewodniczący RDS miał kalendarzowo więcej szczęścia, niż w październiku inny wiceprzewodniczący Maciej Witucki – wtedy szefa Lewiatana zatrzymano dokładnie na trzy dni trwania EFNI, największego corocznego eventu jego organizacji. Fot. Pracodawcy RP / Katarzyna Rainka

===============================

STANOWISKO RADY PRACODAWCÓW RP

Rada Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej wyraża stanowczy sprzeciw wobec sposobu zatrzymania Rafała Baniaka, prezesa Pracodawców RP, wiceprzewodniczącego Rady Dialogu Społecznego. Protestujemy przeciwko nadużywaniu przez organy ścigania tak dotkliwych środków bez wystarczającego uzasadnienia. Nie przesądzając o winie prezesa Pracodawców RP chcemy podkreślić, że sam Rafał Baniak był i jest do dyspozycji organów ścigania. Jako osoba publiczna i powszechnie szanowana, prezes Pracodawców RP nie uchylałby się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd czy prokuraturę. Stawiłby się na każde wezwanie organów ścigania. Uważamy, że sposób działania organów ścigania w tej sprawie narusza godność osoby objętej postępowaniem i jest zbyt radykalny. Jesteśmy przekonani, że w tej sprawie nie ma uzasadnienia do zastosowania najbardziej dolegliwego środka zapobiegawczego, jakim jest zatrzymanie.

Joanna Makowiecka-Gatza

przewodnicząca Rady Pracodawców RP

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane