Na finiszu handlu wskaźnik DJ IA tracił 0,17 proc., S&P500 zniżkował o 0,05 proc. zaś NAsdaq rósł o 0,07 proc.
Dobre humory popsuły inwestorom opublikowane we wtorek dane makro. Miały niestety niezbyt optymistyczne przesłanie.
Jak pokazały odczyty nadal bardzo zła sytuacja panuje na rynku nieruchomości. W listopadzie w ujęciu rocznym odnotowano 3,7-proc. spadek cen w 20 największych amerykańskich metropoliach. Analitycy tymczasem oczekiwali spadku rzędu 3,2 proc.
Kolejnym niemiłym zaskoczeniem był spadek indeksu Chicago PMI. W styczniu wyniósł jedynie 60,2 pkt wobec prognozy rzędu 63 pkt. Następny cios przyszedł ze strony indeksu zaufania konsumentów. W pierwszym miesiącu tego roku zniżkował do 61,8 pkt wobec 64,5 miesiąc wcześniej i projekcji na poziomie 68 pkt.
Słaby dzień stał się udziałem akcjonariuszy Exxon Mobil. Gigant paliwowy tracił na wartości po przedstawieniu wyników sprzedaży za czwarty kwartał, która znacznie odbiegła In minus od prognoz. W prestiżowej średniej Dow Jones mocno traciły też udziały Pfizera i 3M.