Komentarz Jacka Zalewskiego: Cywilny nadzór, czyli pole walki

Jacek Zalewski
opublikowano: 2009-08-17 07:58

Święto Wojska Polskiego tradycyjnie już stało się polem starcia dwóch zwalczających się ośrodków cywilnego zwierzchnictwa nad armią.

Wojskowi na najwyższych szczeblach dowodzenia psychicznie już tego nie wytrzymują, jako że ukształtowały się dwa korpusy generałów — tych dobrze widzianych przez prezydenta i PiS oraz tych popieranych przez rząd PO. Głowa państwa i szef rządu zgodni byli właściwie tylko w jednym — honorowaniu poległego w Afganistanie kapitana Daniela Ambrozińskiego.

Trzeba przyznać, że nagły wyjazd Donalda Tuska do polskiej bazy Ghazni w Afganistanie był ruchem PR-owsko znakomitym. Premier wykazał troskę o żołnierzy na pierwszej linii, a nie zza biurka, po drugie zaś — zdjął z siebie przykrą konieczność milczącego towarzyszenia na trybunie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Żenujące jest natomiast dokonanie i przez premiera, i przez ministra obrony Bogdana Klicha dopiero po śmierci oficera odkrycia, iż polskiemu kontyngentowi potrzeba więcej sprzętu. To z kolei wykorzystuje PR-owsko prezydent, podkreślający że na armii nie wolno oszczędzać. Tymczasem MON właśnie wdraża (parz cytat u góry) kolejną restrukturyzację armii, związaną ze zwijaniem garnizonów.

Nowe oblicze zyskał tradycyjny już spór o awanse generalskie. Po przykrych nauczkach z ubiegłych lat, minister Klich tym razem poszedł po rozum do głowy, uzgodnił listę z prezydentem — a dokładniej z szefem BBN Aleksandrem Szczygło — i zgodnie z przysłowiem o pokornym cielęciu załatwił nawet blokowany przez długi czas stopień generała dla dyrektora swego sekretariatu. W strukturze awansów zwraca uwagę całkowite pominięcie Marynarki Wojennej, chociaż z drugiej strony — poziom jej "uadmirałowienia" w przeliczeniu na liczbę sprawnych jednostek pływających i tak przekracza normy NATO. Na udry z prezydentem poszedł natomiast wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna, więc dostał mocną kontrę — większość wniosków z jego resortu trafiła do kosza.