Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen rozpoczęła w środę przed południem przesłuchanie prokuratora krajowego Karola Napierskiego.
Wcześniej posłowie spotkali się z czwórką łódzkich prokuratorów, którzy związani są śledztwem w sprawie wiedeńskiego spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem i postępowaniem dotyczącym prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.
Zbigniew Wassermann (PiS) powiedział dziennikarzom po tym spotkaniu, że posłowie wymienili z prokuratorami informacje dotyczące wiedeńskiego spotkania oraz informacje w sprawie domniemanego pełnomocnictwa do negocjacji z Rosjanami, które Jan Kulczyk miał uzyskać od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Wassermann powiedział, że przesłuchiwany przez łódzką prokuraturę szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski powiedział o wiele mniej niż podczas poniedziałkowego spotkania z komisją śledczą. Według Wassermanna, to z gazet i od członków komisji prokuratorzy dowiedzieli się więcej, niż od samego Barcikowskiego.
Szef ABW powiedział posłom, że Agencja uzyskała jedynie jednoźródłową informację na temat takiego pełnomocnictwa, jednak inne źródła i dokumenty przeczą jego istnieniu. "Łódzka prokuratura dowiedziała się, że są informacje wskazujące na istnienie pisemnego pełnomocnictwa z gazety i mając okazję spotkania z nim zapytała go o to. To pokazuje, że ster tej sprawy jest w rękach ABW" - ocenił Wassermann.
Aleksander Kwaśniewski i Jan Kulczyk zaprzeczyli istnieniu takiego pełnomocnictwa. Komisja przyjęła też wniosek do prokuratora generalnego o przeniesienie spraw dotyczących Włodzimierza Cimoszewicza i jego byłej społecznej asystentki Anny Jaruckiej z prokuratury okręgowej w Warszawie do innej jednostki. Zaproponowano, by zajęła się tym prokuratura krakowska lub katowicka.
Wniosek o zmianę prokuratury przygotował Roman Giertych (LPR). Informując o nim we wtorek uzasadnił, że w sprawie powtarza się jedno z nazwisk prokuratorów, którzy mieli udział w zatrzymaniu w lutym 2002 r. prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Chodzi o szefową wydziału śledczego prokuratury Małgorzatę Dukiewicz - poinformował Giertych. Prokurator Napierski powiedział we wtorek PAP, że nie ma powodu do przeniesienia tej sprawy do innej prokuratury. ago/ as/ par/ mag/