Dzisiaj w serwisie
Bardzo ciekawy raport na temat polskiego rynku car-sharingu opublikował Polski Instytut Ekonomiczny. Analitycy tego ośrodka piszą w nim, że od 2015 do 2022 r. nasz rynek odnotował pięć razy więcej nieudanych niż udanych wdrożeń systemów carsharingowych. Mimo globalnego wzrostu popularności współdzielenia aut, w Polsce barierą są wysokie koszty operacyjne, brak regulacji oraz preferencja własnych samochodów – na 1000 osób przypada 703 pojazdy, najwięcej w UE. Lokalne przywileje, np. tańsze parkowanie, nie wpłynęły znacząco na rozwój rynku. Kosztowna była też wysoka szkodowość kierowców Car-sharing rozwija się dynamicznie w Europie Zachodniej, szczególnie w Niemczech, Francji i Holandii. A w Polsce w marcu tego roku kolejna firma zawiesiła działalność, był to nasz krajowy Panek.
Dziś sam premier spotka się z biznesowymi deregulatorami, by podsumować ich działania. Rządowy Zespół ds. Deregulacji, pod przewodnictwem ministra Macieja Berka, analizuje zmiany legislacyjne, a pierwszy pakiet deregulacyjny wprowadzono w marcu. Rafał Brzoska, szef zespołu deregulacyjnego, w ramach inicjatywy „SprawdzaMy” planuje 300 propozycji zmian w 100 dni, z czego przedsiębiorcy liczą na wdrożenie ok. 30%. Wśród propozycji są m.in. uproszczenia podatkowe, szybsze zwroty VAT, uproszczenie raportowania i poprawa płynności firm.
Tydzień zaczniemy od zapoznania się ze wstępnymi marcowymi odczytami wskaźników PMI dla największych rynkowych gospodarek świata. Będzie to pierwsza okazja, aby sprawdzić, co logistycy mówią na temat wpływu podwyższonych ceł importowych w USA. Rozkład jazdy zaczynamy w Japonii (1:30), potem przejedziemy przez Francję (9:15), Niemcy (9:30) i całą strefę euro (10:00), aż przez Wielką Brytanię (10:30) dotrzemy do USA (14:45).
W Polsce zobaczymy wyniki lutowej sprzedaży detalicznej (10:00). Ciekawe czy odczyt wpłynie na inwestorów, bo przypomnę o zmianach jakie miały miejsce w indeksach, przez które np. w WIG20 dominują spółki konsumenckie. Na deser otrzymamy lutowe statystyki podaży pieniądza M3 (14:00).
Co na rynkach giełdowych?
Wspomniany już WIG20 stracił w ubiegłym tygodniu ponad 1%, ale wzrost od początku roku wciąż robi wrażenie - to niemal 25%. W Warszawie na GPW raporty za 2024 rok przedstawi Żabka. Przekonamy się czy potwierdzi wstępne szacunki ze stycznia, które wskazywały na wzrost sprzedaży o 20% do ponad 27 miliardów złotych.
A w Stanach Zjednoczonych, gdzie indeks S&P zyskał w minionym tygodniu pół procenta, choć od początku roku stracił prawie 4, tam w centrum uwagi znajdą się najnowsze wskaźniki inflacyjne, sytuacja na rynku nieruchomości oraz wyniki finansowe spółki memowej GameStop (GME).
Pod koniec tygodnia opublikowany zostanie lutowy indeks wydatków konsumpcyjnych, a także raporty dotyczące nastrojów konsumentów, sprzedaży nieruchomości i ich cen.
Na rynku wyników finansowych uwaga skupi się na raportach takich firm jak dyskontowa sieć Dollar Tree (DLTR), producent odzieży sportowej Lululemon oraz dostawca energii jądrowej Oklo (OKLO).
O czym dziś piszemy w Pulsie Biznesu?
Na pierwszej stronie bardzo przykra historia o komorniku w AgioFunds TFI. Na poczet zabezpieczenia roszczeń klienta komornik może zająć praktycznie każdy rodzaj aktywów TFI - zdecydował sąd - o czym pisze Kamil Kosiński W tytule egzekucyjnym znalazła się długa lista instrumentów finansowych: od akcji i obligacji przez m.in. bony skarbowe i listy zastawne po udziały w spółkach. Inwestor walczy z AgioFunds TFI o pieniądze utopione w fundusz Agio Wierzytelności Plus 2, który nie ma z czego umarzać certyfikatów niegdyś wartych 200 tys. zł, a obecnie, po splitach... 1 grosz.
Do sądu bowiem poszedł klient, który nie dość, że nie zarobił, to nawet nie może wydobyć z funduszu, tego, co do niego wpłacił. Tym funduszem jest Agio Wierzytelności Plus 2 (AWP2). Jego likwidacja trwa od września 2021 r., ale w grudniu 2024 r. Agio TFI wydłużyło ten proces od razu o dwa lata
Więcej o tej bulwersującej sprawie przeczytają państwo w artykule Komornik w AgioFunds z pierwszej strony, nie da się przeoczyć.
Jednak aby nie tracić wiary w polski rynek kapitałowy Inwestor Wojtek informuje, że Quercus TFI chce przekazać akcjonariuszom do 59 mln zł. Formalna decyzja walnego jeszcze nie zapadła, ale należy się spodziewać skupu akcji własnych. Jak deklaruje Inwestor Wojtek: “Zamierzam wziąć w nim udział.”
W walnym czy w skupie?
Quercus TFI planuje skup akcji własnych, który może odbyć się w maju. Wcześniejsze skupy cieszyły się dużym zainteresowaniem, ponieważ oferowana cena przewyższała rynkową – w 2024 r. wynosiła 9,5 zł, czyli o 57% więcej od średniego kursu. Prezes Sebastian Buczek zapowiada, że tym razem cena będzie jeszcze wyższa, prawdopodobnie przekroczy 11,3 zł. Na skup przeznaczono 59 mln zł, częściowo ze środków odzyskanych z GetBacku. Rok 2024 był najlepszy w historii spółki – aktywa wzrosły o 44% do 6,34 mld zł. Mimo hossy na giełdzie Quercus wciąż notuje napływy głównie do bezpiecznych funduszy dłużnych.
Zapraszamy do PB Brief, porannego podcastu Pulsu Biznesu! Dostępny na wszystkich platformach podcastowych.