Coraz więcej przedsiębiorców rozliczających się z fiskusem podatkiem dochodowym od osób fizycznych (PIT) może korzystać z jego uproszczonej formy, czyli ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Do końca minionego roku przysługiwał on tym z podatników, których roczne przychody z działalności nie przekraczały 250 tys. EUR. Obecnie limit podniesiono do 2 mln EUR. Jednocześnie najwyższą jego stawkę, 20 proc., przypisaną do zarobków z wykonywania wolnych zawodów, obniżono do 17 proc. Aktualnie, zależnie od rodzaju prowadzonej działalności, ryczałt ten wynosi od 2 do 17 proc.
Dłuższy katalog uprawnionych
Na tym nie koniec zmian, które umożliwiły korzystanie z ryczałtu ewidencjonowanego większej grupie chętnych.
– Nowe przepisy są korzystne dla niektórych tzw. freelancerów oraz przedstawicieli wolnych zawodów – mówi Bogdan Świąder, doradca podatkowy z Grupy Togatus.
Osoby reprezentujące wolne zawody, uzyskujące przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej wykonywanej osobiście, zyskały nie tylko na obniżce podatku. Przede wszystkim rozszerzono katalog takich profesji objętych ryczałtem. Dotąd był on bardzo ograniczony. Teraz do ryczałtu mają prawo także: adwokaci, notariusze, radcy prawni, doradcy podatkowi, architekci, inżynierowie budownictwa, rzeczoznawcy budowlani, biegli rewidenci, księgowi, agenci ubezpieczeniowi, brokerzy reasekuracyjni i ubezpieczeniowi, doradcy restrukturyzacyjni i inwestycyjni, maklerzy papierów wartościowych i rzecznicy patentowi. Tę formę opodatkowania może zastosować też nauczyciel udzielający lekcji na godziny, psycholog lub fizjoterapeuta.

– W dotychczasowych regulacjach uchylono przepisy, że ryczałtu nie stosuje się do „prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie wolnych zawodów innych niż określone w art. 4 ust. 1 pkt 11”. To oznacza, że od tej pory fiskus nie będzie miał podstaw odmówić ich przedstawicielom prawa do tego podatku, jak to czynił dotychczas – wyjaśnia Daria Pośpiech-Przeor, radca prawny, dyrektor działu prawnego w ECDP Group.
Definicje do wyjaśnienia
Mimo takiej zmiany nie wszystko jednak może być oczywiste. Bogdan Świąder zauważa, że ustawa nie precyzuje pojęć poszczególnych profesji pod kątem ich opodatkowania. Dodaje jednak, że każda ze wspomnianych grup ma swoje wewnętrzne przepisy, które określają sposób uzyskania tytułów zawodowych. Być może to okaże się pomocne w interpretowaniu uprawnień do ryczałtu ewidencjonowanego.
– Wątpliwości mogą dotyczyć definicji zawodu, a przede wszystkim zakresu jego wykonywania. W tej sytuacji trzeba sięgnąć do przepisów regulujących dany rodzaj działalności. W większości wymaga się uzyskania kwalifikacji potwierdzonych egzaminem. W niektórych zawodach certyfikacja nie jest potrzebna, na przykład u księgowych. Mogą oni jednak mieć problem, jeżeli okazałoby się, że wykonują jednocześnie czynności doradztwa podatkowego, które są zastrzeżone dla zawodów prawniczych – komentuje radca.
Niektóre zawody z ryczałtowego katalogu są precyzyjnie określone, dotyczy to np. rzeczoznawców.
– Uprawnionymi do ryczałtu są jedynie rzeczoznawcy budowlani. Natomiast w przypadku architektów do możliwości stosowania ryczałtu trzeba podejść szeroko – zwraca uwagę Daria Pośpiech-Przeor.
Pewne problemy może stwarzać wprowadzenie stawki 15 proc. od usług prawnych, rachunkowo-księgowych i doradztwa podatkowego – innych niż wykonywane w wolnych zawodach.
– Rodzi to pytania, kiedy daną usługę można uznać za wykonywaną jako właśnie wolny zawód, a kiedy poza nim. Kluczowe będzie osobiste wykonywanie danej profesji, czyli bez zatrudniania osób, które wykonują czynności związane z istotą danego zawodu na podstawie umowy o pracę, zlecenia, o dzieło i innych o podobnym charakterze. Innymi słowy, jeśli osoby te tak pracują dla przedsiębiorcy, nie ma mowy o wolnym zawodzie i opodatkowaniu w wysokości 17 proc., lecz o stawce 15 proc.– podkreśla przedstawicielka ECDP Group.
Wyjaśnia, że 17 proc. należy stosować, gdy np. notariusz będzie wykonywał działalność osobiście bez zatrudniana dodatkowej osoby bądź kogoś przyjmie, ale do zadań niezwiązanych z istotą zawodu notariusza.
– Co ważne, wykonywanie wolnego zawodu od 2021 r. nie jest ograniczone tylko do wybranych usług wyłącznie dla ludności. Mogą one być świadczone także na rzecz firm – zauważa doradca podatkowy z Grupy Togatus.
Według nowych przepisów o ryczałcie ewidencjonowanym za wolny zawód uznano także działalność wykonywaną na rzecz osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, a także na rzecz osób fizycznych dla potrzeb prowadzonej przez nie pozarolniczej działalności gospodarczej.
– Wprowadzone zmiany z pewnością wpłyną na atrakcyjność rozliczania podatku dochodowego w formie ryczałtu. Po pierwsze, stawkę 20 proc. dla wolnych zawodów obniżono do 17 proc. Poza tym niższą, w wysokości 15 proc., zapłacą osoby świadczące np. usługi prawne, rachunkowo-księgowe i doradztwa podatkowego z działu 69 PKWiU, oraz usługi architektoniczne i inżynierskie, badań i analiz technicznych z działu 71 PKWiU, czy inne niż świadczone jako wolne zawody – wylicza Bogdan Świąder.
Jego zdaniem na skutek takich obniżek i możliwości stosowania ryczałtu przez większą liczbę przedsiębiorców może okazać się, że części podatników, którzy do tej pory rozliczali się z fiskusem liniową stawką PIT w wysokości 19 proc., bardziej opłaci się przejście na ryczałt, mimo że ten nie pozwala odliczać kosztów uzyskania przychodów.
– Z pewnością spokój uzyskają osoby prowadzące różnego rodzaju kurorty i pensjonaty w miejscowościach wypoczynkowych. Do tej pory organy podatkowe odmawiały im możliwości korzystania z tej preferencyjnej formy opodatkowania według stawki 8,5 proc. od najmu. Od 2021 r. mogą ją stosować również wynajmujący nieruchomości w swojej działalności – mówi doradca podatkowy z Grupy Togatus.
Wysokość ryczałtu dla większości usług najmu i związanych z zakwaterowaniem jest już objęta jednolitą stawką, czyli 8,5 proc. – i 12,5 proc., gdy przychody przekroczą 100 tys. zł.
Co z firmowymi wydatkami
– Podstawową zaletą ryczałtu jest brak komplikacji przy rozliczeniu podatku. Jest on płacony od osiągniętego przychodu według stawek niższych niż w przypadku działalności gospodarczej rozliczanej według liniowego PIT – 19 proc. – czy zasad ogólnych, czyli skali podatkowej ze stopami 17 proc. i 32 proc. Jednak ryczałt nie zawsze będzie opłacalny, np. dla wolnych zawodów. Często przy ich wykonywaniu ponoszone są znaczące wydatki. Może okazać się, że podatnik zapłaciłby niższy podatek, gdyby wybrał zasady ogólne czy opodatkowując dochody według liniowego PIT. Stosując ryczałt nie można rozliczyć żadnych kosztów, ani bieżących, ani związanych z amortyzacją środków trwałych. Dlatego decyzję o wyborze formy opodatkowania trzeba solidnie przemyśleć – radzi Radosław Żuk, doradca podatkowy, partner w ECDP Tax Żuk Komorniczak i Wspólnicy.
Wyjaśnia, że pisemne oświadczenie o wyborze opodatkowania przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej w formie ryczałtu na dany rok podatnik składa naczelnikowi urzędu skarbowego właściwemu dla swojego miejsca zamieszkania. Należy to zrobić do 20. dnia miesiąca następującego po tym, w którym osiągnął on pierwszy przychód z tego tytułu w roku podatkowym, albo do końca roku podatkowego, jeżeli pierwszy taki przychód uzyskał w grudniu.
– Wybór formy opodatkowania w postaci ryczałtu ewidencjonowanego dotyczy również lat następnych. Nie musi być jednak decyzją na stałe. Podatnik będzie mógł inaczej rozliczać się z fiskusem, jeżeli w kolejnych latach przed osiągnięciem pierwszego przychodu w danym roku złoży pisemne oświadczenie urzędowi skarbowemu o rezygnacji z tej formy opodatkowania – przypomina Radosław Żuk.