Konna parada wojskowa inauguruje Dni Szwedzkie
Pokazem Konnej Orkiestry Dragonów Gwardii Królewskiej na terenie hipodromu w Łazienkach Królewskich zasygnalizowano obchody Dni Szwedzkich w Warszawie. Wprawdzie na dobre rozpoczną się w grudniu, ale organizująca je Ambasada Szwecji chciała skorzystać z ostatnich dni lata, by zaprezentować zaproszonym gościom oraz mieszkańcom stolicy umiejętności wojskowej orkiestry.
Rumaki godnie pokonywały kolejne okrążenia w rytmie marsza, z wdziękiem zatrzymywały się w momencie, gdy rytm tego wymagał. Orkiestra zrobiła wrażenie na zebranych nie tylko muzycznymi talentami koni, ale także wyszukanymi strojami jeźdźców, nawiązującymi do XIX-wiecznych wzorów.
— Osiągnięcie tak znakomitych efektów wymaga wieloletniej pracy. Jeźdźcy i ich podopieczni najpierw przyzwyczajają się do siebie przez rok w ujeżdżalni, potem dopiero przenoszą się do jednostki wojskowej. Aby odnieść sukces jako dragoni, gwardziści muszą wykazać się prawdziwą miłością do tego typu pokazów, wyczuciem rytmu i... równowagą w siodle! — zauważa Johan Edstršm, attachŽ obrony Ambasady Szwecji w Warszawie.
Pułkownik Kazimierz Gilarski — zastępca komendanta Garnizonu Miasta Stołecznego Warszawy — zapytany, czy nie zazdrości Szwedom tak efektownej jazdy, odpowiedział:
— Wielowiekowa tradycja konnych jednostek w polskim wojsku zanikła po II wojnie światowej. Niedawno powstało jednak Stowarzyszenie Szwadron Jazdy Polskiej, którego przedstawiciele zaprezentowali się z okazji Dnia Wojska Polskiego na placu Piłsudskiego w Warszawie. Mamy więc nadzieję, że za jakiś czas dorównamy szwedzkim wojskowym.
Impreza w Łazienkach jest bezpośrednio związana z tym, iż rok 1999 jest Rokiem Polskim w Szwecji, w czasie którego ma szanse zacieśnić się współpraca między obydwoma krajami. Dni Szwedzkie będą kolejno organizowane w różnych regionach Polski.
— Szwedzi mają na przyszłość poważne plany w stosunku do Polski, ale już w tej chwili znajdują się na dziewiątym miejscu w rankingu największych inwestorów. Obchody Roku Polskiego w Szwecji stawiają Polskę w centrum uwagi biznesmenów z naszego kraju. Z kolei Dni Szwedzkie to okazja do zgłoszenia kilku nowych inwestycji i inauguracji szwedzkich przedsięwzięć — wyraża zadowolenie Stefan Noreen, ambasador Szwecji w Warszawie.
POWÓD DO DUMY: Konna Orkiestra Dragonów Gwardii Królewskiej co roku uczestniczy w uroczystościach zmiany warty przy Pałacu Królewskim w Sztokholmie oraz dodaje kolorytu i powagi wszystkim ważniejszym wydarzeniom państwowym.
OBIECUJĄCY ROK: Jest to dynamiczny okres w polsko-szwedzkiej współpracy — obecnie trwają negocjacje Federacji Szwedzkich Farmerów z Sokołowem, prowadzone są rozmowy w sektorze energetyki, a Volvo ma poważne plany związane z zakładami autobusowymi we Wrocławiu. Jednocześnie podczas Dni Polskich w Szwecji będą się odbywały seminaria dla polskich biznesmenów, którzy chcą wejść na tamtejszy rynek — mówi Stefan Noreen, ambasador Szwecji w Warszawie.
DAR SPONSORÓW: Utrzymanie armii konnej składającej się z sześćdziesięciu rumaków kosztuje około dwóch milionów złotych rocznie. Przy tym wszystkie konie są prezentem od sponsorów. Jest to związane z dużym prestiżem dla donatorów, gdyż konne parady uświetniają państwowe uroczystości w Szwecji — podkreśla Johan Edstršm, attachŽ obrony w Ambasadzie Szwecji w Warszawie.
WSPÓLNE DZIEŁO: Blisko 15 proc. artykułów sprzedawanych w globalnej sieci IKEA pochodzi z Polski. Pośrednio do korporacji należy siedem fabryk usytuowanych w naszym kraju, realizujących zamówione przez firmę projekty. Przykładem tej współpracy jest nasza nowa kolekcja — zapewnia Joanna Łozińska z IKEA.