Kontynent przed Wielką Brytanią

Agnieszka Janas
opublikowano: 2004-05-04 00:00

Obiekty handlowe zyskują coraz większe zainteresowanie inwestorów. W 2003 r. na kontynencie sprzedano 164 centra handlowe.

Wielka Brytania traci prymat.

Z raportu agencji nieruchomości CB Richard Ellis, dotyczącego powierzchni handlowych, wynika, że w 2003 r. po raz pierwszy wartość transakcji inwestycyjnych w sektorze centrów handlowych w kontynentalnej Europie przekroczyła wartość inwestycji w Wielkiej Brytanii.

— To znaczący trend. Odzwierciedla wzrost aktywności na południu kontynentu i rosnącą atrakcyjność rozwijających się rynków Europy Środkowej — mówi John Welham, szef europejskiego działu ds. inwestycji w centra handlowe w CB Richard Ellis.

Nowy lider — Włochy

W 2003 r. w całej kontynentalnej Europie sprzedano 164 centra handlowe o wartości 5,4 mld EUR . W Wielkiej Brytanii — 97, wartych 5,3 mld EUR. Najaktywniejszym rynkiem w 2003 r. były Włochy, gdzie zainwestowano 957 mln EUR w 46 różnych centrów handlowych. Drugie miejsce zajęła Hiszpania, gdzie transakcje inwestycyjne wartości 846 mln EUR objęły 19 obiektów. Na trzecim miejscu znalazła się Portugalia z 794 mln EUR zainwestowanymi w 17 centrów.

— Największymi inwestorami, specjalizującymi się w transakcjach na rynku nieruchomości handlowych, są nadal takie firmy jak Klepierre i Rodamco. W 2003 roku powiększały one swoje portfele nieruchomości, rezygnując ze sprzedaży — twierdzi John Welham.

Największymi natomiast firmami sprzedającymi swoje nieruchomości były: Sonae (wartość sprzedaży 639 mln EUR), AM (467,5 mln EUR) i la Rinascenta (421 mln EUR). Sonae sprzedała inwestycje w Hiszpanii i Portugalii funduszowi Sierra. Podobnie postąpiło ING. Odzwierciedla to generalną tendencję inwestorów instytucjonalnych do inwestowania w centra handlowe przez wyspecjalizowane fundusze, a nie bezpośrednio.

Stopy zwrotów w tego typu inwestycje w krajach Europy Zachodniej były stabilne lub nieznacznie się zmniejszyły, warto zauważyć jednak, że w Europie Środkowej stopy zwrotu w ciągu ostatnich 12 miesięcy znacznie spadły. W Republice Czeskiej, na Węgrzech i w Polsce zarówno deweloperzy jak i sieci handlowe korzystają z możliwości sprzedaży działających już centrów handlowych, by zyski zainwestować w przyszłe projekty.

Polska nie gorsza

Analitycy CB Richard Ellis przekonują, że polski rynek centrów handlowych już jest bardzo aktywny. Wszystko wskazuje na to, że nadal będzie się rozwijał.

Rafał Mateusiak, specjalista ds. inwestycji w agencji, zauważa, że duży wpływ na rynek mogą mieć sieci handlowe. Dotychczas inwestowały one samodzielnie w budowę obiektów, w tej chwili szukają inwestorów, którym mogłyby sprzedać swoje nieruchomości, aby w ten sposób zyskać kapitał na dalsze inwestycje. Ten segment rynku inwestycyjnego nie jest ograniczony tylko do Warszawy — to charakterystyczne dla rynku powierzchni biurowych — ale dotyczy wszystkich dużych aglomeracji. Świadczą o tym transakcje sprzedaży nieruchomości o wartości 700 mln EUR przez Metro AG oraz Casino i transakcje Apsys wraz z Galeriami Handlowymi przy hipermarketach Geant — za 200 mln USD.