Korea Południowa wyda więcej niż Chiny na produkcję maszyn do chipów w 2024 r.

Alicja Skiba
opublikowano: 2023-03-27 12:37

Korea Południowa może wyprzedzić Chiny w przyszłym roku, jeśli idzie o wydatki na zaawansowane urządzenia do produkcji chipów. To jedna z konsekwencji amerykańskiej kontroli eksportu półprzewodników, która zmienia globalne łańcuchy dostaw - przekazał w poniedziałek Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Adobe Stock

Korea prawdopodobnie zwiększy swoje inwestycje w sprzęt fabryczny o 41,5 proc. do 21 mld USD w 2024 r., tymczasem Chiny jedynie o 2 proc. do 16,6 mld USD, wynika z danych stowarzyszenia półprzewodników SEMI.

Restrykcje USA na eksport chipów do Chin wpływają diametralnie na globalny łańcuch dostaw, w czym Korea Południowa widzi szansę. Azjatycki kraj będzie inwestował w budowę odlewni, ponieważ produkcja półprzewodników może okazać się jednym z najważniejszych motorów jej gospodarki.

300 bilionów wonów od Samsunga

Prezydent Yoon Suk Yeol ogłosił na początku marca plan inwestycji w klaster produkcji chipów pod Seulem, na który Samsung przeznaczy w ciągu dwóch dekad ok. 300 bilionów wonów (230 mld USD). Południowokoreańska firma buduje też fabrykę półprzewodników w Teksasie.

Globalne wydatki na wyposażenie fabryk chipów mają wzrosnąć w 2024 r. o 21 proc. do 92 mld USD. W obecnym odnotują spadek o 22 proc. z powodu słabszego popytu.

Chips Act

Półprzewodniki zasilające praktycznie wszystkie urządzenia elektroniczne - od telefonów komórkowych po sprzęt wojskowy - są zarzewiem sporu między USA a Chinami. W październiku Waszyngton ogłosił, że będzie wymagał licencji dla firm eksportujących do Chin chipy, które zrobiono przy użyciu amerykańskich narzędzi lub oprogramowania, niezależnie od tego, gdzie są produkowane na świecie. Zasady zawarł w ustawie Chips Act.