Mija drugi miesiąc od wejścia w życie ustawy z 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych i niektórych innych ustaw. Dała ona drugie życie covidowej uproszczonej restrukturyzacji. Przeniosła też postępowania restrukturyzacyjne do internetu. Jak sprawdzają się rozwiązania?
Niepokojące dane
Uproszczone postępowanie było najbardziej popularnym narzędziem restrukturyzacyjnym w Polsce od chwili jego wprowadzenia w lipcu 2020 r. W ciągu roku otwarto 1251 postępowań, a ich skuteczność wynosiła prawie 50 proc.
— Jest to rozwiązanie nie tylko znacznie szybsze niż pozostałe postępowania, ale również bardziej wydajne — mówi Małgorzata Anisimowicz, prezes PMR Restrukturyzacje, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny.
Wielu przedsiębiorców jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów chciało skorzystać z covidowej uproszczonej restrukturyzacji, dlatego w listopadzie obserwowano ich dużą aktywność. Nowa formuła też cieszy się sporym powodzeniem.
— W styczniu również obserwujemy duże zainteresowanie nową wersją uproszczonej restrukturyzacji — mówi Małgorzata Anisimowicz.
To, na ile postępowanie stworzone na wzór covidowej uproszczonej restrukturyzacji naprawdę się sprawdza, bardzo trudno jednak ocenić, m.in. dlatego, że Krajowy Rejestr Zadłużonych (KRZ) wciąż nie działa tak jak powinien.
— Krajowy Rejestr Zadłużonych jest nadal dysfunkcyjny, a obwieszczenia zostały uruchomione dopiero z końcem zeszłego roku — mówi Karol Tatara, doradca restrukturyzacyjny i radca prawny w kancelarii Tatara i Współpracownicy.
Obwieścić o dniu układowym udało się dotychczas tylko 31 podmiotom. W porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej to bardzo niewiele. W grudniu 2020 r. otwarło się 120 uproszczonych postępowań, a w styczniu 2021 r. — 89.
— Ponadto od pierwszego grudnia w całej Polsce udało się złożyć w KRZ tylko 12 wniosków o restrukturyzację sądową i w tym czasie żaden sąd restrukturyzacyjny nie otworzył nawet jednego postępowania. To niepokojąca sytuacja — mówi Karol Tatara.

Wielki bałagan
Podczas korzystania z KRZ doradcy restrukturyzacyjni napotykają wiele przeszkód. Mają problemy z zarejestrowaniem konta w systemie, a spółki doradców co do zasady nadal nie mogą uruchomić nowego postępowania. Nie można też założyć akt elektronicznych i pojawiają się kłopoty z podpisywaniem wniosków przez ePUAP.
— Działa co prawda helpdesk, który stara się na bieżąco rozwiązywać problemy, jednak trudno nie odnieść wrażenia, że zastosowano partyzancką metodę uczenia się na żywym organizmie — mówi Karol Tatara.
Sekcja prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego Instytutu Allerhanda (tzw. sekcja INSO) postuluje, żeby tam, gdzie KRZ jest dysfunkcjonalny, nadal obowiązywała tradycyjna, papierowa forma prowadzenia postępowania. Obwieszczenie natomiast powinno być publikowane zamiennie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na podstawie nieuchylonego art. 455 prawa restrukturyzacyjnego.
— Niestety, monitor zaczął odmawiać przyjmowania takich obwieszczeń do publikacji. W takim razie należy postawić pytanie, jak ma wyglądać rozwiązanie tej sytuacji i kiedy ono nastąpi. Niezbędna jest jasna komunikacja, jak rozwiązywać problemy i naprawiać błędy oraz kiedy będą udostępniane kolejne funkcjonalności dla uczestników systemu — apeluje Karol Tatara.
Małgorzata Anisimowicz potwierdza, że obecnie korzystający z KRZ wciąż raczej walczą z tym system, niż z nim pracują.
— System wymaga wielu zmian, a przede wszystkim dopracowania. Samo jego wejście w życie uważam za sukces, natomiast powinien być udostępniony sądom, doradcom, praktykom z dużym wyprzedzeniem, aby zawczasu można było poprawić błędy. Dzisiaj wszyscy uczymy się na żywym organizmie — mówi Małgorzata Anisimowicz.
Nowe wyzwania
W przypadku uproszczonej restrukturyzacji też widać pierwsze problemy. Dużym obciążeniem dla przedsiębiorców w pierwszej fazie procesu jest m.in. przygotowanie wstępnego planu restrukturyzacyjnego. W przypadku covidowego postępowania plan restrukturyzacyjny przygotowywany był na etapie zawierania układu i składania wniosku do sądu o jego zatwierdzenie. Teraz natomiast, jeśli przedsiębiorca chce uzyskać taki efekt, jaki wywołuje obwieszczenie o ustaleniu dnia układowego, należy przygotować również wstępny plan restrukturyzacyjny. Wymaga to czasu, chociażby z punktu widzenia jego zakresu, a przede wszystkim konieczności ujęcia we wstępnym planie restrukturyzacyjnym sprawozdania finansowego zgodnie z danymi na dzień przypadający w okresie 30 dni przed złożeniem wniosku.
— Zgodnie z przepisami z zakresu rachunkowości jest to niemożliwe. Oczywiście sprawozdania można nie załączyć, o ile wskażemy odpowiednie przyczyny, ale to, czy zostaną one uznane, nie wiadomo — mówi Małgorzata Anisimowicz.
Są też pozytywne aspekty nowej uproszczonej restrukturyzacji — postępowanie daje chociażby możliwość objęcia układem pełnych składek na ubezpieczenia społeczne.
— Dotychczas układ obejmował jedynie składki na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez dłużnika jako pracodawcę — mówi Małgorzata Anisimowicz.