Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły w czwartek o 0,76 USD, czyli o 0,9 proc., do poziomu 81,14 USD za baryłkę. Natomiast kontrakty terminowe na ropę West Texas Intermediate (WTI) poszły w dół o 0,88 USD, czyli o 1,1 proc., docierając do poziomu 76,69 USD za baryłkę. Oba kontrakty osiągnęły najniższe poziomy od około trzech miesięcy. Dane S&P Global pokazały przyspieszenie aktywności gospodarczej w USA w tym miesiącu, ale producenci również odnotowali wzrost cen wielu surowców, co sugeruje możliwość wzrostu inflacji towarowej w nadchodzących miesiącach.
W środę protokoły z ostatniego posiedzenia politycznego amerykańskiego Fedu ujawniły, że decydenci pozostają niepewni, czy obecne stopy procentowe są wystarczająco wysokie, aby zapanować nad uporczywą inflacją.
Wysokie stopy procentowe zwiększają koszty pożyczek, co może spowolnić aktywność gospodarczą i osłabić popyt na ropę. Dodatkowo rynek obciążył wzrost zapasów ropy w USA o 1,8 miliona baryłek w zeszłym tygodniu, zgodnie z danymi Energy Information Administration, w porównaniu z przewidywanym spadkiem o 2,5 miliona baryłek.
Jednakże Energy Information Administration poinformowała, że popyt na benzynę w USA osiągnął najwyższy poziom od listopada, co zapewniło pewne wsparcie dla rynków energetycznych.