Na światowych giełdach bardzo mocno zyskują producenci maszyn. Spośród wybranych obserwowanych przez nas 55 dużych spółek, kurs akcji aż 46 z nich znajdował się powyżej poziomu z grudnia 2020 r., a spośród nich aż 14 zyskało w tym roku już ponad 30 proc. Są wśród nich zarówno spółki europejskie, amerykańskie, jak i azjatyckie. Lista ta pozwala na śledzenie najważniejszych trendów w branży na świecie.
Można wyróżnić pięć obszarów, w których działające spółki notują największe wzrosty.

Pierwszym z nich jest obszar pojazdów i maszyn dla transportu i logistyki. W tym obszarze można wyróżnić zarówno producentów samochodów ciężarowych, tirów, a także różnego rodzaju urządzeń wykorzystywanych w logistyce, np. wózków widłowych.
Spółką, która bardzo mocno wyróżnia się w tej grupie jest polski producent naczep, przyczep i zabudów Wielton, który od grudnia 2020 r. zyskał 55 proc. Firma nie podała jeszcze wyników za II kw. 2021 r., ale już w wynikach za I kw. widać było bardzo silne wzrosty sprzedaży. Wzrosła przede wszystkim sprzedaż naczep uniwersalnych, które odpowiadają za ponad 1/3 struktury portfela spółki. Znalazła się ona na poziomie I kw. 2019 r. Bardzo silnie wzrosła także sprzedaż zabudów samochodów dostawczych wykorzystywanych w e-commerce, w stosunku do I kw. 2019 r. było to aż 22 proc. W I kw. 2021 r. spółce udało się też potroić wynik na poziomie EBITDA. Wzrósł także silnie portfel zamówień spółki – w zależności od rynku geograficznego na koniec I kw. było to od 14 proc. r/r do nawet 270 proc., przy czym zamówienia z rynku polskiego wzrosły o prawie 100 proc. i znajdowały się na historycznie rekordowym poziomie.
W grupie spółek z silnymi wzrostami kursu akcji znajduje się włoskie CNH Industrial (wzrost od grudnia 2020 r. o 34,3 proc.) – producent samochodów dostawczych i tirów (a dokładniej ciągników siodłowych) pod marką Iveco, autobusów, a także maszyn rolniczych i budowalnych. Dane o sprzedaży spółki w II kw. 2021 r. pokazują, że największe wzrosty dotyczyły ciągników siodłowych (62 proc. r/r) oraz samochodów ciężarowych (32 proc.). Silnie wzrósł także portfel zamówień. W całym roku CNH Industrial spodziewa się wzrostu sprzedaży we wszystkich kategoriach produktowych, przy czym najsilniejszych właśnie w ciągnikach siodłowych (30 proc. r/r) oraz samochodach dostawczych (15-20 proc.).
Duży wzrost notowań zaliczyła także fińska spółka Cargotec (35,1 proc.), produkująca pojazdy, żurawie i podnośniki do przeładunku towarów i kontenerów. W II kw. br. przychody spółki wzrosły o 100 proc. w ujęciu r/r, a także o ponad 46 proc. w ujęciu do II kw. 2019 r. Spółka podwoiła swoją sprzedaż w obszarze pojazdów do przenoszenia towarów, a także zwiększyła portfel zamówień o 43 proc. i znajdował się on na rekordowo wysokim poziomie.
Wysokie wzrosty w obszarze transportu i logistyki są naturalną konsekwencją bardzo silnego ożywienia w światowej gospodarce, które doprowadziło do gwałtownego wzrostu popytu na usługi logistyczne, który w pewnym momencie zaczął przewyższać możliwości firm transportowych i logistycznych. To w konsekwencji doprowadziło do zwiększenia przez nie inwestycji. Wzrost popytu na wybrane pojazdy i maszyny transportowe wspierał także silny rozwój e-commerce trwający od początku pandemii.
Drugim obszarem są komponenty do produkcji samochodów i innych pojazdów. Jest to oczywiście obszar częściowo pokrewny wobec pierwszego – skoro świetne wyniki sprzedaży osiągają producenci pojazdów, to w konsekwencji wysoki musi być popyt również na komponenty potrzebne do ich sprzedaży. Duże znaczenie ma tutaj również wzrost popytu na samochody w światowej gospodarce. Choć rynek komponentów jest generalnie bardziej odporny na wahania niż rynek samochodów, ponieważ zaopatruje też potrzeby związane z naprawami.
Wśród producentów komponentów, którzy najsilniej na tym korzystają jest m.in. Beijer Alma producent sprężyn i kabli (wzrost kursu o 61,8 proc. w ujęciu do grudnia 2020 r.). W I kw. 2021 r. w obszarze sprężyn spółka zanotowała wzrost przychodów o 29 proc. r/r, przy jednoczesnym wzrośnie zamówień o 21 proc. r/r. Nastąpił również wzrost marży operacyjnej o 4,7 pp. (z 12 do 16,7 proc.).
Silny wzrost kursu akcji zanotowało także japońskie Hitachi (55,2 proc.), które produkuje sprzęt dla wielu różnych branż, ale właśnie w obszarze komponentów dla motoryzacji zaliczyło największe wzrosty. Przychody ze sprzedaży w II kw. 2021 r. wzrosły w ujęciu r/r aż o 350 proc., a w całym obecnym roku finansowym (trwającym od kwietnia 2021 r. do marca 2022 r.) spółka przewiduje wzrost przychodów w tym obszarze o 62 proc. r/r. Dużo zyskały także walory spółki Eaton (39,5 proc.), która podobnie jak Hitachi dostarcza urządzeń dla różnych branż, ale właśnie w komponentach dla motoryzacji (m.in. skrzynie biegów, układy kierownicze, kompresory) zyskała najwięcej. Przychody w tym obszarze w II kw. br. wzrosły aż o 106 proc. r/r. Zyskuje także Snap-on (34,5 proc.), producent maszyn i narzędzi wykorzystywanych w naprawach samochodów.
Trzecim obszarem są narzędzia budowlane oraz lekki sprzęt budowlany, a także systemy dla budownictwa. Spółką działającym głównie w tym obszarze jest John Deere (Deere & Company), której kurs akcji wzrósł od grudnia 2020 r. o 42,7 proc. W II kw. roku obrotowego 2021 r. zakończonym w kwietniu, spółka osiągnęła dwucyfrowe wzrosty sprzedaży maszyn budowalnych, m.in. małych koparek i podnośników. Spółka osiągnęła także delikatne wzrosty w segmencie maszyn agro. Wśród spółek w tym obszarze można także wymienić wskazane już Hitachi – wzrost przychodów w tym obszarze w II kw. 2021 r. wyniósł 40 proc., a także Eaton Corporation.
Duże wzrosty sprzedaży narzędzi budowalnych są wynikiem głównie dużych inwestycji prywatnych – zarówno firm w rozbudowę hal produkcyjnych, czy magazynów, jak i gospodarstw domowych w budownictwo mieszkaniowe.
Czwartym obszarem są maszyny dla przemysłu. Wśród spółek, których zyskują najmocniej należy tu wymienić m.in. Alfa Laval (62,4 proc.), Danaher (41,9 proc.), Dover Corporation (36 proc.) oraz Atlas Copco (43,2 proc.). Wszystko to są spółki, które produkują bardzo zróżnicowane urządzenia wykorzystywane w przemyśle i notują świetne wyniki.
W przypadku Alfa Laval rekordowy wzrost zamówień wynoszący 45 proc. r/r został osiągnięty w segmencie maszyn dla przemysłu spożywczego, farmaceutycznego oraz biotechnologicznego. Danaher największe wzrosty odnotował w segmencie sprzętu dla przemysłu farmaceutycznego i biotechnologiczne (life sciences), gdzie przychody wzrosły o 41,5 proc., a marża operacyjna o 15 pp. (z 15,6 proc. do 30,6 proc.). Bardzo wysoki wzrost sprzedaży połączony z poprawą marży, spółka osiągnęła w segmencie urządzeń diagnostycznych. Ogromne wzrosty maszyn dla przemysłu spożywczego i farmaceutycznego zanotowała spółka Dover, podobnie jak Atlas Copco.
Przyczyną tak dużych wzrostów jest ogromne ożywienie w światowym przemyśle, które rozpoczęło się już w II poł. 2020 r. i nadal trwa, choć widoczne są pewne symptomy spowolnienia tak szybkich wzrostów produkcji, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich miesiącach.
Piątym obszarem są nisze rynkowe. Przykładem mogą być dwie spółki – Pentair (wzrost kursu o 49,7 proc.) oraz Rosenbauer (44,4 proc.). Pierwsza ze spółek produkuje systemy basenowe, a także oczyszczające i uzdatniające wodę, a druga wozy strażackie i sprzęt gaśniczy. Pentair zanotował bardzo duży wzrost popytu zwłaszcza na urządzeń basenowych, gdzie sprzedaż w II kw. br. wzrosła o 50 proc. r/r, a zamówienia znalazły się na rekordowo wysokim poziomie. Z kolei w przypadku Rosenbauer, popyt utrzymuje się na bardzo podobnym, jak w poprzednich dwóch latach, ale spółka znacząco podniosła swój wynik EBIT.
Wzrosty spółek w opisanych obszarach pokazują, że skala hossy wśród producentów maszyn i urządzeń jest bardzo szeroka. Które akcje radzą sobie słabo? Przede wszystkim producentów sprzętu ciężkiego budowlanego – Zoomilon Heavy Industry (-12,5 proc.), Sany Heavy Industry (-11,9 proc.), Mitsubishi Heavy Industries (-4,4 proc.), Komatsu (-0,1 proc.), czy Kubota Corporation (3,0 proc.). W najbliższych kwartałach można się jednak spodziewać również wzmocnienia popytu ze strony ogromnych rządowych programów infrastrukturalnych, które zaczynają być realizowane w wielu krajach, w tym w UE i USA.
Co dalej? To pytania w dużej mierze o trwałość światowego ożywienia gospodarczego. Obecnie wygląda ono na silne, nawet pomimo rozprzestrzeniającego się wariantu delta. Producenci maszyn nadal powinni więc notować bardzo dobre wyniki, a to powinno przekładać się na ich wysokie wyceny. Jednak powtórzenie tak znaczących wzrostów, jak w ciągu ostatnich miesięcy wydaje się wątpliwe.