Które firmy skorzystają z programu IDA

Sylwester SacharczukSylwester Sacharczuk
opublikowano: 2023-10-05 20:00

Poszukiwani są innowatorzy i twórcy rozwiązań o podwójnym zastosowaniu: cywilnym i wojskowym. Nowa inicjatywa przyspieszy rozwój ich technologii i pomoże znaleźć inwestorów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Polski Fundusz Rozwoju (PFR) wystartował z nowym bezpłatnym programem dla twórców nowatorskich rozwiązań, które mogłyby znaleźć zastosowanie w przemyśle obronnym. To IDA – Innovative Dual-Use Technology Accelerator Bootcamp. Inicjatywa jest skierowana do start-upów, firm technologicznych i zespołów naukowych, które chciałyby rozwijać technologie, z których będzie można korzystać zarówno na rynku cywilnym, jak i wojskowym. Co istotne – chodzi o rozwiązania mające potencjał do szybkiego skalowania i wdrożenia na rynek (w perspektywie sześciu-dziewięciu miesięcy). Muszą to być podmioty zarejestrowane w Polsce.

Szansa na kontrakty

Co może dać uczestnikom udział w programie IDA Bootcamp? Pierwszą korzyścią jest rozwój modelu biznesowego i przyspieszenie prac nad technologią. Podmioty, które się zgłoszą, wezmą udział w warsztatach dotyczących m.in. własności intelektualnej, analizy rynku, budowania strategii sprzedaży oraz przygotowania do współpracy z inwestorami. W ramach programu przewidziane są szkolenia online oraz fizyczne spotkania w Gdańsku i w Warszawie. Uczestnicy programu będą mogli podjąć współpracę z sektorem obronnym oraz przetestować swoje rozwiązania w warunkach operacyjnych. Natomiast twórcy najciekawszych rozwiązań zyskają branżowych inwestorów lub partnerów. Będą mogli stworzyć z nimi konsorcjum, np. do realizacji projektu B+R.

Wyzwania w pierwszej edycji programu zostały określone jako „Digital Baltic – zwiększenie bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim”. Rozwiązania powinny dotyczyć zwiększenia autonomiczności pojazdów pływających, obserwacji i monitoringu akwenów morskich (sztuczna inteligencja) lub zapewnienia bezpieczeństwa transmisji danych.

Zgłoszenia do pierwszej tury programu będą przyjmowane do 17 października do godz. 15:00. Wyniki naboru poznamy 4 listopada. Już kilka dni później – 7 i 8 listopada – będą miały miejsce warsztaty przygotowawcze online. Natomiast od 15 do 17 listopada odbędzie się bootcamp akceleracyjny w Gdańsku. Potem wybrane podmioty będą pracowały z mentorami. Zakończenie programu jest przewidziane na 12 grudnia – wtedy odbędzie się spotkanie z inwestorami i odbiorcami technologii.

Wyraźny zwrot

Skąd pomysł na taki program? Obecnie w branży obronnej – poczynając od poziom NATO – widać wyraźny zwrot w kierunku innowacji rozwijanych na rynku cywilnym. Chodzi o rozwiązania dotyczące m.in. wykorzystania sztucznej inteligencji, pojazdów autonomicznych, zwiększania poziomu cyberbezpieczeństwa czy odporności sieci energetycznych. Wspomniany zwrot wynika z obserwacji, że technologie cywilne rozwijane przez firmy lub jednostki naukowe pod względem zaawansowania znacznie wyprzedzają rozwiązania przez wojsko. Dlatego – jak podkreślają eksperci z branży wojskowej – jest silna potrzeba adaptacji takich technologii do celów obronnych, co finalnie zwiększy poziom bezpieczeństwa państwa sojuszniczych. To powoduje otwarcie się wojska oraz spółek zbrojeniowych na twórców nowatorskich rozwiązań.

Pionierem tej współpracy jest oczywiście NATO. Uruchomiło ono fundusz kapitałowy NATO Innovation Fund (NIF), który zainwestuje 1 mld EUR w start-up i inne podmioty rozwijające technologie, które można stosować zarówno na rynku cywilnym, jak i wojskowym. Polska bierze udział w tym międzynarodowym przedsięwzięciu - kapitał zainwestowała przez PFR Ventures. Warto dodać, że jedno z trzech biur funduszu powstanie w Warszawie.

Inicjatywą ściśle związaną z NIF jest Defence Innovation Accelerator for the North Atlantic (DIANA), czyli program zrzeszający najlepsze akceleratory na świecie, które wspierają innowatorów w rozwoju technologii podwójnego zastosowania. Co ciekawe, w pierwszy pilotażowym naborze pod względem liczby zgłoszeń ze wszystkich krajów NATO Polska zajęła czwarte miejsce, tuż za USA, Wielką Brytanią i Kanadą.

- Sukces rekrutacji do akceleratora DIANA NATO, do którego podmioty zarejestrowane w Polsce zgłosiły największą liczbę rozwiązań spośród państw Unii Europejskiej, to wyraźny sygnał, że polskie firmy technologiczne szukają możliwości współpracy z branżą obronną. PFR, jako instytucja działająca na rzecz rozwoju innowacyjnego potencjału polskiej gospodarki, chce tworzyć mosty i łączyć cywilne podmioty z przemysłem obronnym - podkreśla Bartosz Marczuk, wiceprezes zarządu PFR.

Dwa światy

Działania mające na celu wsparcie rozwoju technologii podwójnego zastosowania są podejmowane również na poziomie Unii Europejskiej i jej poszczególnych krajów. Działają w nich akceleratory oraz fundusze. W Polsce takim programem wspierającym ma być IDA Bootcamp. PFR i PFR Ventures tworzą go we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz PGZ – Polską Grupą Zbrojeniową.

- IDA Bootcamp to polska wersja, siostra programu DIANA. Chcemy zbudować sieć kontaktów między przedsiębiorcami technologicznymi a spółkami dostarczającymi rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo Polski. Zamierzamy być pomostem zarówno od strony prawnej, jak i operacyjnej, między wojskiem a innowatorami. To są światy, które nadają na trochę innych falach i budujemy ekosystem, który ułatwi im współpracę. Nasze działania będą kierowane również do zespołów naukowych, a celem nadrzędnym jest poszukiwanie i rozwój technologii podwójnego zastosowania np. w obszarze rozpoznania, komunikacji, czy też nowych materiałów – mówi Eliza Kruczkowska, dyrektorka departamentu rozwoju innowacji PFR.

Więcej informacji można znaleźć na stronie programu: https://pfrsa.pl/ida