Kulczyk przekroczył 1 mld USD w Afryce

Grzegorz NawackiGrzegorz Nawacki
opublikowano: 2014-02-12 00:00

Fundusz z portfela polskiego miliardera przejął za 110 mln USD jedyną kopalnię złota w Namibii, która rocznie wydobywa go około 70 tys. uncji

Kto ma złota worek, przed tym wszystkie drzwi otworem — mówi stare polskie przysłowie. I choć dla Jana Kulczyka wszystkie drzwi otwierają się na dźwięk nazwiska, nie powstrzymuje go to od inwestycji w cenny metal. QKR, fundusz, w który miliarder oraz Qatar Investment Authority, inwestycyjne ramię Kataru, zainwestowali pod koniec 2012 r. po 250 mln USD, za 110 mln USD kupił spółkę AngloGold Ashanti Namibia, która jest właścicielem kopalni złota Navachab w Namibii.

ZŁOTE
 PARTNERSTWO:
 QKR, spółka, w którą
 Jan Kulczyk zainwestował
 razem
 z funduszem Qatar
 Investment Authority,
 ma przenieść miliardera
 do „światowej
 ekstraklasy spółek
 surowcowych”.
 [FOT. GK]
ZŁOTE PARTNERSTWO: QKR, spółka, w którą Jan Kulczyk zainwestował razem z funduszem Qatar Investment Authority, ma przenieść miliardera do „światowej ekstraklasy spółek surowcowych”. [FOT. GK]
None
None

Miliony uncji

— Strategicznym celem naszej globalnej ekspansji jest korzystanie z najlepszych okazji inwestycyjnych w sektorach poszukiwania i wydobycia surowców mineralnych oraz rud metali w Afryce, a także Ameryce Południowej. Konsekwentnie zwiększamy zaangażowanie na kontynencie afrykańskim. Zakup kopalni złota w Namibii, która posiada jedne z największych na świecie zasobów bogactw mineralnych, jest pierwszym efektem realizacji tej strategii — mówi Jan Kulczyk, przewodniczący rady nadzorczej Kulczyk Investments.

Navachab to jedyna kopalnia w Namibii, uruchomiona w 1998 r. Wydobycie prowadzone jest metodą odkrywkową. Jej zasoby według stanu na 2012 r. wynosiły 4,41 mln uncji złota i 2,1 mln uncji rud złotonośnych. Co najważniejsze, to kopalnia jest czynna, w 2012 r. produkcja wyniosła 74 tys. uncji, a w ciągu trzech kwartałów 2013 r. wydobyto 46 tys. uncji (według obecnej ceny, ich wartość to około 60 mln USD).

— Jesteśmy przekonani, że kopalnia ma duży potencjał. Będziemy współpracować z jej zarządem, zespołem, podwykonawcami oraz rządem Namibii, aby rozpocząć kolejny etap jej rozwoju kopalni — powiedział Lloyd Pengilly, prezes QKR, jeden z najbardziej doświadczonych menedżerów w branży — przed przyjściem do QKR zajmował się inwestycjami górniczymi w Afryce w JP Morgan.

— Realizujemy strategię skoncentrowania wysiłków na aktywach dużej skali [kopalnia w Namibii odpowiadała za niespełna 2 proc. wydobycia koncernu — red.]. Jesteśmy zadowoleni, że w transakcji przeprowadzonej w trudnych warunkach rynkowych udało nam się wynegocjować właściwą cenę — stwierdził Charles Carter, wiceprezes odpowiedzialny za strategię i rozwój w AngloGold Ashanti.

Tanie wydobycie

Powody do zadowolenia ma także QKR. Koszt wydobycia w przejętej kopalni w 2013 r. wynosił średnio około 755 USD za uncję, znacznie poniżej średniej rynkowej (patrz tekst obok). Według ekspertów, AngloGold Ashanti sprzedał kopalnię, bo w związku ze spadkiem ceny złota musi zmniejszać koszty, tak jak niemal wszystkie spółki z branży (tekst obok). Realizując transakcję za 110 mln USD, wartość inwestycji grupy Jana Kulczyka w Afryce wzrosła do 1,1 mld USD.

Ostateczna wartość pierwszego zakupu QKR będzie zmodyfikowana o zadłużeniei kapitał obrotowy spółki w momencie zamknięcia transakcji (wymaga pozwoleń lokalnych urzędów). Ponadto sprzedający — AngloGold Ashanti, południowoafrykański koncern górniczy — przez siedem lat, licząc od drugiej rocznicy zamknięcia transakcji, będzie otrzymywał 2 proc. ze sprzedaży, o ile kwartalne wydobycie wynosić będzie co najmniej 18,75 tys. uncji, a cena sprzedaży nie będzie niższa niż 1350 USD za uncję.

Afrykański biznes Kulczyka
Kulczyk Investments (KI) uznaje Afrykę za strategiczny rynek. Prowadzi tam ponad 20 projektów poszukiwawczowydobywczych. Pierwszym był zakup Neconde (KI ma 40 proc. udziałów), które wydobywa ropę w Nigerii — około 25 tys. baryłek dziennie. Ophir Energy (10,2 proc.) prowadzi 20 projektów poszukiwawczo-wydobywczych ropy i gazu w dziewięciu krajach, Serinus Energy (51 proc.) wydobywa węglowodory w Tunezji, a San Leon Energy (około 4,5 proc.) prowadzi projekty w Maroku, Ncondezi Energy ma koncesję na wydobycie węgla w Mozambiku, buduje tam również elektrownię, a Zanaga Iron Ore Company wydobywa rudę żelaza w Kongo.