O planowanym przejęciu wiadomo od kilku miesięcy, ale w ostatnim czasie sprawy przyśpieszyły. W drugiej połowie sierpnia złożono wniosek do UOKiK o zgodę na transakcję, a 30 sierpnia umowę aneksowano, wydłużając termin jej obowiązywania do końca września w oczekiwaniu na zgodę UOKiK. Tymczasem w sprawozdaniu finansowym spółka poinformowała, że już otrzymuje finansowe wsparcie od ukraińskiego inwestora. Prezes spółki Marek Kaczmarek napisał, że Epicentr K, wehikuł inwestycyjny kontrolowany przez Galinę Geregę zasilił Intersport kwotą 7,8 mln zł.
Z tego samego sprawozdania finansowego możemy się dowiedzieć, że sytuacja spółki nie jest najlepsza. Przychody spółki spadły w ujęciu rocznym do o niemal 25 proc. do 43 mln zł, co skutkowało stratą przekraczającą 10 mln zł. Kapitały własne są ujemne, gdyż wartość zobowiązań przekracza wartość aktywów.
Ukraiński inwestor zobowiązał się dokapitalizować Intersport Polska kwotą 10 mln EUR, ale więcej pieniędzy wpłynie do spółki dopiero, gdy UOKiK wyrazi zgodę na przejęcie. Finansowy zastrzyk ma pozwolić na ekspansję - w ciągu czterech lat liczba marketów z 34 obecnie ma wzrosnąć do 66.
Przez ostatni miesiąc akcje Intersportu wzrosły o ponad 60 proc., wychodząc na dwuletnie maksimum.