Największa kryptowaluta spadła o ponad 4 proc. w środę, zanim częściowo odrobiła straty, osiągając wartość 56 318 USD. Większość innych głównych tokenów, w tym Ethereum, również odnotowała straty.
Oznaki osłabienia gospodarki w USA i Chinach niepokoją inwestorów, wywołując najgorszy okres dla globalnych akcji od czasu spadku z 5 sierpnia. Ten ponury nastrój udzielił się także kryptowalutom, a inwestorzy skupiają się na zaplanowanym na piątek raporcie o zatrudnieniu w USA, który może dostarczyć wskazówek na temat możliwego głębszego spowolnienia. Na rynku opcji rośnie popyt na zabezpieczenia przed spadkiem wartości bitcoina, zarówno w okresie po publikacji danych o zatrudnieniu, jak i po listopadowych wyborach prezydenckich.
Może to być forma zabezpieczenia na wypadek, gdyby otwarcie pro-kryptowalutowy kandydat Republikanów, Donald Trump, przegrał wyścig o Biały Dom z demokratyczną wiceprezydent Kamalą Harris, która do tej pory nie przedstawiła swojego stanowiska w sprawie cyfrowych aktywów. Innym sygnałem ostrożności jest spadek liczby otwartych kontraktów terminowych na bitcoina na giełdzie CME Group Inc. do najniższego poziomu od maja.
Tegoroczny rajd kursu bitcoina wytracił impet po osiągnięciu rekordowego poziomu 73 798 USD w marcu. Krótkoterminowe perspektywy sezonowe również pozostają wyzwaniem. Przez ostatnie pięć lat do 2023 roku największa kryptowaluta odnotowywała we wrześniu średni spadek przekraczający 8 proc., zgodnie z danymi zebranymi przez agencję Bloomberg.