Kurs euro zwyżkuje w czwartek o 0,44 proc. do 1,10235 USD, kurs funta idzie w górę o 0,3 proc. do 1,2757 USD, a kurs jena stabilizuje się na poziomie 143,77 za dolara, po wcześniejszym osłabieniu do 144,14 za USD, najniższego pułapu od miesiąca.
Jednak główne zaplanowane wydarzenie dnia – a właściwie tygodnia – publikacja danych CPI w USA za lipiec jest jeszcze przed nami.
Dane będą w pewnym stopniu potwierdzać lub zakłócać obecne oczekiwania rynków, że Rezerwa Federalna zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych.
Oczekuje się, że inflacja zasadnicza nieznacznie wzrośnie do 3,3 proc. rocznie, podczas gdy stopa bazowa, która nie obejmuje niestabilnych segmentów żywności i energii, ma wzrosnąć w lipcu o 0,2 proc, co daje roczny wzrost o 4,8 proc.
Europejskie ceny referencyjne gazu osiągnęły prawie dwumiesięczne maksimum w ciągu dnia w środę po południu po wiadomościach o możliwych strajkach w australijskich instalacjach skroplonego gazu ziemnego, podczas gdy notowania ropy osiągnęły wielomiesięczne szczyty.
Kurs dolara spada o 0,14 proc. w stosunku do juana do poziomu 7,216, a notowania dolara australijskiego, które w tym tygodniu podążają za juanem, zwyżkują o 0,4 proc. do 0,6555 USD, odbijając się od wtorkowego dołka na poziomie 0,6497 USD, najniższego pułapu od 1 czerwca.
Kurs franka szwajcarskiego, najlepiej radząca sobie waluta G10 w stosunku do dolara w tym roku, również się umacnia. Kurs dolara spada o 0,5 proc. do 0,873 franka.