Teraz przyczyną siły franka również są działania banku centralnego. W czerwcu nieoczekiwanie zdecydował się on podnieść stopy procentowe o 50 pkt baz. w odpowiedzi na zbyt wysoką inflację. Zapowiedział też kolejne podwyżki. Decydenci mają świadomość, że to doprowadzi do umocnienia franka, ale przynajmniej na razie nie zamierzają w tym przeszkadzać – z komunikatu znikła sugestia, że kurs helweckiej waluty jest zbyt wysoki.
Co ciekawe, kurs EUR/CHF naruszył parytet w momencie, kiedy rynki czekają na początek podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny – do końca września stopy procentowe wzrosną przynajmniej o 75 pkt baz. Silny frank na świecie przekłada się na sytuację w kraju, gdzie kurs CHF/PLN jest najwyższy od marca tego roku. Nie pomaga w tym sytuacja wokół złotego, który ulega zmiennym globalnym nastrojom dyktowanym przez obawy o recesję. Teoretycznie po wtorkowej decyzji Banku Węgier wzrosła presja na większą podwyżkę stóp przez Radę Polityki Pieniężnej, ale trudno ocenić, czy podniesienie ich o 100 pkt baz. zyskałoby akceptację większości członków gremium.