Stratedzy PKO BP zakładają, że umiarkowanie gołębi przekaz prezesa NBP A. Glapińskiego na popołudniowej konferencji zostanie zachowany, ale bez wyraźnych wskazówek dotyczących tempa dalszych obniżek stóp procentowych.
"To powinno, przynajmniej w krótkim terminie, zostać odebrane przez inwestorów neutralnie w kontekście wyceny polskiej waluty. (...) Przy braku istotnych zaskoczeń ze strony prezesa Glapińskiego, które wpłynęłyby na wycenianą przez rynki skalę obniżek stóp procentowych w Polsce – oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN w strefie 4,25–4,26 przy jednoczesnym teście przez kurs USD/PLN oporu na 3,6650" - napisano w porannym raporcie PKO BP.
RYNEK DŁUGU
Podczas czwartkowych notowań ekonomiści BGK oczekują stabilizacji polskich obligacji po umocnieniu dzień wcześniej.
"Nie spodziewamy się zarówno większego wpływu na krajowy dług ze strony bazowego FI, jak i większych impulsów dla rodzimych obligacji z zaplanowanego na godz. 15:00 wystąpienia prezesa Glapińskiego. Scenariuszem bazowym jest handel na 10Y SPW w pobliżu 5,45 proc." - napisano w raporcie BGK.
Po środowej decyzji RPP wyceny rynkowe, m.in. FRA, wskazują na kolejną obniżkę stóp w Polsce o 25 pb. do końca 2025 r.
"Jeśli narracja prezesa NBP będzie gołębia, wyceny skali cięć stóp mogą się zwiększyć. W takim przypadku kilkuletnie minima rentowności na papierach 2-letnich (okolice 4,21 proc.) byłyby zagrożone, a dochodowości obligacji 5- i 10-letnich mogłyby kierować się bliżej dolnych ograniczeń średnioterminowych trendów bocznych, odpowiednio w kierunku 4,77 proc. i 5,40 proc. (w środę niecałe 5,50 proc. - PAP)" - wskazano w porannym raporcie PKO BP.