
Ruchy na rynku walutowym zostały zdominowane przez wysiłki banków centralnych na całym świecie mające na celu ograniczenie wysokiej inflacji, a indeks dolara zanotował największy tygodniowy spadek od stycznia ubiegłego tygodnia po tym, jak Rezerwa Federalna pominęła podwyżkę stóp procentowych.
Indeks dolara, który mierzy walutę amerykańską w stosunku do sześciu innych głównych walut, zwyżkuje o 0,1 proc., docierając do poziomu 102,400. Pozostaje blisko miesięcznego minimum na poziomie 102,00, którego dotknął w piątek. Warto zaznaczyć, że rynki amerykańskie są w poniedziałek zamknięte z powodu święta.
W pracowitym dla banków centralnych tygodniu Europejski Bank Centralny podniósł w czwartek stopy procentowe o 25 punktów bazowych, pozostawiając otwartą furtkę do dalszych podwyżek, podczas gdy piątkowa decyzja Banku Japonii, by pozostać przy bardzo łagodnej polityce monetarnej, sprawiła, że kurs jena był niestabilny.
Spadek kursu euro względem dolara amerykańskiego
Kurs euro spada podczas poniedziałkowej sesji o 0,2 proc., docierając do poziomu 1,09275 USD, będąc blisko jednomiesięcznego szczytu, podczas gdy kurs jena znajduje się na niezmienionym poziomie 141,870, blisko siedmiomiesięcznego minimum w okolicach pułapu 141,980 wcześniej w poniedziałek.
Handlowcy będą uważnie przyglądać się zeznaniom w Kongresie USA, które mają zostać wygłoszone przez prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella w środę i czwartek w tym tygodniu w poszukiwaniu wskazówek dotyczących zmian poziomu stóp procentowych w największej gospodarce świata.
Kurs funta znajduje się blisko 14-miesięcznych maksimów w stosunku do dolara w związku z oczekiwaniami, że podwyżki stóp procentowych w Wielkiej Brytanii wyprzedzą inne duże gospodarki. Kurs funta oscyluje w okolicach poziomu 1,28175 USD.