W ciągu ostatniego miesiąca wiele się działo w szeroko pojętej gospodarce, ale nie miało to znacznego odzwierciedlenia na rynku walutowym – złoty się osłabił, ale na razie w niewielkim stopniu.
Względem ostatniego dnia września złoty jest obecnie tylko o 1,3 proc. słabszy wobec euro, a dolar tylko o 0,8 proc. Relatywnie niska pozostaje też zmienność. Skąd wynika tak wysoka stabilność? Potencjalne przyczyny stabilizacji można podzielić na trzy grupy: (1) odnoszące się do epidemii, (2) odnoszące się do stabilności makroekonomicznej oraz (3) odnoszące się sytuacji międzynarodowej. Wszystkie te czynniki nie unieważniają jednak faktu, że może wystąpić dalsza presja na osłabienie polskiej waluty. Nasz scenariusz makroekonomiczny, zaprezentowany w piątek, jest krótkookresowo bardziej pesymistyczny niż średnie oczekiwania rynkowe (w perspektywie roku jest zaś lepszy) i sądzimy, że złoty może się osłabiać.