O polskim stanowisku w sprawie budżetu UE na lata 2007-2013 oraz ratyfikacji Traktatu Konstytucyjnego Unii przed rozpoczynającym się w czwartek unijnym szczytem rozmawia w środę po południu prezydent Aleksander Kwaśniewski z premierem, marszałkami Sejmu i Senatu oraz szefem MSZ.
Zawarcie kompromisu w sprawie budżetu UE do końca czerwca byłoby korzystne dla Polski i pozwoliłoby przygotować się do wykorzystania funduszy strukturalnych - ocenił we wtorek premier Marek Belka. Rada Ministrów przyjęła we wtorek mandat negocjacyjny na szczyt Unii w Brukseli 16-17 czerwca, który zajmie się unijnym budżetem.
Priorytetem Polski w tych negocjacjach będzie polityka spójności, w tym limit dostępnych dla każdego kraju funduszy strukturalnych, który obecnie wynosi 4 proc.
Z kolei premier Luksemburga Jean-Claude Juncker powiedział w środę w Brukseli, że jest "prawie pewny", iż na szczycie UE nie uda mu się doprowadzić do wynegocjowania porozumienia w sprawie budżetu Unii na lata 2007-2013.
Luksemburg, który przewodniczy w tym półroczu pracom Unii, nie wyklucza "spowolnienia" procesu ratyfikacji konstytucji UE.
Również szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso ponownie zaapelował o "okres refleksji, przerwy" w procesie ratyfikacji konstytucji UE, aby po francuskim i holenderskim "nie", uniknąć groźby dalszych odrzuceń tego dokumentu.
Dotychczas przedstawiciele polskich władz opowiadali się za kontynuacją procesu ratyfikacji Traktatu Konstytucyjnego. Jednak decyzje dotyczące procedury ratyfikacyjnej w Polsce odłożyli na czas po szczycie UE.