Las Vegas to nie tylko królestwo rozrywki, ale również centrum światowego handlu — przekonywali podczas czwartkowej konferencji w Warszawie przedstawiciele The Las Vegas Convention and Visitors Authority (LVCVA). W zeszłym roku odbyło się tam ponad 22 tys. spotkań, konferencji i targów, w których udział wzięło ponad 5 mln przedstawicieli biznesu. Największą imprezę targową: Consumer Electronic Show (CES), w 2015 r. odwiedziło prawie 176 tysięcy gości, w tym prawie 49 tys. spoza USA. Zdaniem przedstawicieli LVCVA, organizowane w Las Vegas wydarzenia to także okazja dla polskiego biznesu na dotarcie do nowych rynków zbytu.

— Co roku odwiedzają nas przedstawiciele setek krajów. W tej jednej lokalizacji można mieć dostęp do globalnej areny — mówi Chris Meyer, wiceprezes LVCVA. Przekonuje, że polski biznes jest atrakcyjny, bo gospodarka rośnie nieprzerwanie od ponad 20 lat i wyróżnia się pod tym względem w Europie. W dodatku lada chwila mogą zostać zniesione wizy dla Polaków, dzięki czemu łatwiej będzie podróżować.
— Wspieramy to już od dawna, wysłaliśmy masę listów do rządu w tej sprawie i liczymy, że niedługo zostanie rozstrzygnięta. Ale jesteśmy już dzisiaj, żeby się przedstawić i zaprosić do siebie — mówił Chris Meyer. Razem z Chrisem Meyerem do Warszawy przyjechali także przedstawiciele imprez targowych odbywających się w Las Vegas. Każda z nich co roku przyjmuje dziesiątki tysięcy uczestników na dziesiątkach tysięcy metrów kwadratowych.
— Ponad 60 proc. transakcji związanych z branżą centrów handlowych ma miejsce podczas targów RECON — mówi Tim McGuinnes, wiceprezes ds. międzynarodowych w International Council of Shopping Centers. © Ⓟ