Leasing na miarę potrzeb

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2014-02-28 00:00

Specyfika leasingodawcy nie wpływa na warunki umowy zawieranej z klientem. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia

Firmy leasingowe działające na polskim rynku można podzielić na podmioty typu captive, które wchodzą w skład grupy kapitałowej producenta określonego typu przedmiotów (np. samochodów lub maszyn), firmy należące do bankowej grupy kapitałowej oraz tzw. firmy niezależne. Podstawowe warunki umów leasingowych oferowanych przez te podmioty zbytnio się jednak nie różnią.

— Zasadnicza część warunków wynika z Kodeksu Cywilnego, w którym zostały określone podstawowe prawa i obowiązki stron umowy leasingu. Pozostałe są wynikiem uzgodnień między finansującym a korzystającym. Różnice mogą wynikać z doświadczenia, jakie poszczególne firmy mają w określonych segmentach rynku — tłumaczy Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu (ZPL). Jego opinię podziela Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający BZ WBK Leasing.

— Różnice między leasingodawcami widać bardziej w filozofii prowadzenia biznesu i rodzaju oferowanych usług. W konstrukcji i warunkachumowy różnic specjalnie nie widać — mówi przedstawiciel BZ WBK Leasing.

Trzy opcje

Firmy captive oferują głównie finansowanie przedmiotów produkowanych w macierzystym koncernie, nie są więc leasingodawcami uniwersalnymi. Ich oferty często jednak łączą sprzedaż i finansowanie przedmiotu z usługami dodatkowymi, np. serwisowaniem.

— Dzięki znajomości rynku wtórnego przedmiotów oferowanych przez własny koncern, a także zapleczu technicznemu i gwarancyjnemu dla tych przedmiotów firmy captive czasami stosują mniej restrykcyjne standardy oceny kredytowej — tłumaczy Mariusz Włodarczyk. Bankowe firmy leasingowe finansują praktycznie każdy rodzaj aktywów, a zwłaszcza te, które „trzymają” wartość rynkową i łatwo je zbyć na rynku wtórnym. — Takie firmy bardzo często stosują zasady oceny kredytowej przyjęte w grupie bankowej lub zbliżone do nich przez uwzględnienie specyfiki leasingu i zabezpieczenia na przedmiocie, ale zawsze bardzo koncentrują się na ocenie sytuacji finansowej klienta — tłumaczy Mariusz Włodarczyk.

Z kolei mocną stroną tzw. niezależnych firm jest to, że traktują leasing jako główną, a nie tylko poboczną działalność.

— Można powiedzieć, że takie firmy są bardziej elastyczne. Jeśli klient jest zainteresowany prostą transakcją, np. wyłącznie leasingiem pojazdu, wtedy firma leasingowa za pośrednictwem prostej i szybkiej procedury jest w stanie taką usługę dostarczyć. Pracując w branży od lat, konsultanci niezależnych firm leasingowych obserwują rynek, śledzą tendencje, podążają za potrzebami klientów i zazwyczaj są w stanie sprostać ich oczekiwaniom — przekonuje Ewa Kadziewicz, dyrektor departamentu marketingu Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL).

Poznać oczekiwania

Choć specyfika leasingodawcy nie przekłada się na warunki umowy, nie oznacza to, że można go szukać nierozważnie. Eksperci radzą zwracać uwagę przede wszystkim na to, czy firma leasingowa podpisze umowę na wybrany środek trwały i czy będzie zainteresowana finansowaniem przedsięwzięcia o określonej wartości.

— Niektóre przedsiębiorstwa świadczą usługi leasingowe ograniczające się do dużych projektów finansowych — zwraca uwagę Ewa Kadziewicz. Wybór oferty mogą też ułatwić wymagania formalne firmy leasingowej. Dotyczą m.in. okresu prowadzenia biznesu, wyników finansowych, konieczności dostarczenia kompletu dokumentów lub wyboru dodatkowego zabezpieczenia finansowanej inwestycji.

— Poza tym firmy leasingowe różnie określają okres umowy i wysokość wkładu własnego. Zazwyczaj ustalają to zależnie od finansowanej inwestycji i sytuacji finansowej leasingobiorcy — dodaje Ewa Kadziewicz.