Leasing zwrotny nieruchomości polega na tym, że przedsiębiorca sprzedaje leasingodawcy nieruchomość, którą jednocześnie bierze w leasing. Wciąż może uzyskiwać z niej pożytki, np. wykorzystywać budynki fabryczne, magazynowe czy biurowe we własnej działalności gospodarczej. Ma również prawo do ponownego nabycia nieruchomości po zakończeniu okresu leasingu za kwotę określoną w umowie.
— W obecnej sytuacji rynkowej główną zaletą leasingu zwrotnego nieruchomości jest powiększenie kapitału obrotowego firmy — mówi Zbigniew Szczygielski, dyrektor ds. leasingu w Gold Finance.
— Leasing zwrotny umożliwia uzyskanie wolnych środków finansowych. Można je przeznaczyć na inwestycje lub bieżącą działalność przedsiębiorstw — dodaje Marek Dziok, dyrektor departamentu marketingu strategicznego w Europejskim Funduszu Leasingowym.

Spadek na rynku
Wydawałoby się, że kiedy dostęp do kredytów bankowych jest utrudniony, rynek leasingu zwrotnego rozkwita. Powinien, ale tak się nie dzieje.
— Po III kwartale 2009 r. wartość kontraktów na rynku leasingu nieruchomości wynosi 1,9 mld zł, co oznacza 22 proc. mniej obiektów oddanych do użytkowania w porównaniu z analogicznym okresem 2009 r. — mówi Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu.
Dodatnią, bo aż o 27 proc. dynamikę, odnotowano na rynku leasingu budynków handlowych i usługowych.
— W pozostałych grupach obiektów spadki wyniosły prawie 70 proc., a w przypadku budynków hotelowo-rekreacyjnych nie zawarto żadnej transakcji. Jak widać, także ten rynek jest ściśle powiązany z sytuacją gospodarczą kraju. Popyt wewnętrzny pozytywnie wpływa na wzrost PKB, w przeciwieństwie do popytu inwestycyjnego. Z kolei znaczne redukcje zatrudnienia nie pozostają bez wpływu na 69 proc. spadek obrotów w leasingu obiektów biurowych — dodaje Andrzej Sugajski.
To zadziwiająca tendencja.
— W dużym stopniu paradoksalna, gdyż podstawową zaletą leasingu zwrotnego jest uzyskanie wolnych środków finansowych, co dla przedsiębiorców w okresie stagnacji gospodarczej powinno mieć duże znaczenie. Przeważa jednak obawa przed podobnymi ruchami w niepewnych czasach. Dlatego przedsiębiorcy wstrzymują inwestycje, a decyzje o refinansowaniu środków trwałych odkładają na bardziej sprzyjający okres — twierdzi Marek Dziok.
Ruchy zaradcze
Spadek obrotów nie wszędzie jest taki sam.
— Widać bardzo duże rozbieżności w wynikach firm leasingujących nieruchomości. Niektóre odnotowały nawet kilkudziesięcioprocentowy spadek, inne kilkudziesięcioprocentowy wzrost. Głównym powodem są bieżące możliwości pozyskania kapitału. Firmy, które odnotowały wzrost obrotów w użyczaniu nieruchomości, prawdopodobnie ratowały się przed spadkami w leasingu aut, maszyn i urządzeń, angażując się w leasing gruntów i budynków — mówi Zbigniew Szczygielski.
Związek Leasingu Polskiego podjął pewne działania, by rozruszać rynek.
— Wystąpiliśmy do Ministerstwa Finansów z postulatami skrócenia minimalnego okresu wymaganego dla leasingu operacyjnego nieruchomości do 5 lat, a także zmiany przepisów podatkowych, które umożliwiłyby zawieranie umów, których przedmiotem byłyby grunty będące w użytkowaniu wieczystym. Ponadto upowszechnienie leasingu zwrotnego nieruchomości komunalnych, pozwoliłoby samorządom na odzyskanie zamrożonych w nich środków finansowych i przeznaczenie ich np. na wkład własny w dynamicznie rozwijające się inwestycje finansowane z funduszy unijnych — sumuje Andrzej Sugajski.
Z korzyścią dla bilansu
Dominik Stojek, dyrektor w zespole ds. nieruchomości, Deloitte
Leasing zwrotny wpływa na pozycje bilansowe — w zależności od konkretnej sytuacji leasingobiorcy przez jednorazowy zysk lub stratę na sprzedaży nieruchomości, po długookresowe dopasowanie kosztów leasingu do oczekiwanych dochodów przez ustalenie wysokości raty leasingowej i okresu spłaty.
Leasing zwrotny może być korzystny również z punktu widzenia podatkowego. W odpowiednio skonstruowanej umowie opłaty leasingowe w całości mogą stanowić koszt uzyskania przychodu leasingobiorcy przez cały czas trwania umowy, podczas gdy pełne umorzenie nieruchomości, dla której stosowana jest standardowa stawka amortyzacji 2,5 proc., trwa 40 lat.