- Argentyna zdobędzie mistrzostwo świata, Hiszpania będzie druga, a Anglia trzecia. Argentyna ma jednak niesamowity wręcz potencjał - twierdzi Henryk Kasperczak, znany polski piłkarz i trener.

Henryk Kasperczak wierzy też w dwa zespoły afrykańskie: Wybrzeże Kości Słoniowej, którego był trenerem w latach 90-tych i Nigerię. Według aktualnego szkoleniowca Wisły Kraków, to dwie afrykańskie potęgi, które mogą zagrać w ćwierćfinałach, a może nawet w jednym z półfinałów.
- Mistrzostwa z całego serca życzę Anglii, mam do nich sentyment z oczywistych względów. Według mnie ta drużyna prezentuje obecnie najlepszy futbol na świecie - mówi z kolei Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski, który „zatrzymał Anglię na Wembley” w pamiętnym meczu w 1973 roku.
Były bramkarz na drugiego finalistę typuje Holandię, dalej będzie Brazylia i Argentyna. Afrykańskie drużyny według Jana Tomaszewskiego mogą wyjść z grupy, ale nic więcej nie zdziałają.