
Lekander szacuje, że potencjalny rozpad współpracy w ramach OPEC+, która obejmuje 23 państwa w tych wchodzące w skład kartelu OPEC oraz Rosję może drastycznie uderzyć w notowania ropy, sprowadzając je w okolice 35 USD za baryłkę.
Im bardziej słabnie wzrost gospodarczy tym mniej współpracy w ramach aliansu OPEC+ będzie obserwowane. Mając na uwadze ostatnie decyzje OPEC, tak naprawdę Saudyjczycy robili cięcia produkcyjne na własną rękę. Dlatego uważam, że moja prognoza jest poprawna, to… zaraz się zepsuje – powiedział Lekander.
OPEC+ ogranicza wydobycie ropy od listopada zeszłego roku. Ceny ropy, które gwałtownie spadły od początku roku, choć ostatnio zaczęły odrabiać straty.
Zarządzający podkreślił, że „…był okres w latach 90. i 2000., kiedy podaż była tak duża, że nie mogli podnieść ceny, ale przez większość czasu cena ropy od 1974 r. była sztucznie zawyżona”.
Jeśli kartel nie może działać, powiedziałbym, że krótkoterminowo cena ropy zejdzie do 35 USD, a średnioterminowo prawdopodobnie do 45 USD – powiedział Lekander.
Tymczasem zarówno przedstawiciele OPEC+, jak i Międzynarodowa Agencja Energetyczna zasygnalizowali potencjalne załamanie podaży w drugiej połowie roku, kiedy instytucje spodziewają się ożywienia popytu.