Jak wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego Destatis, w pierwszym miesiącu 2025 r. produkcja przemysłowa wzrosła o 2,0 proc. w porównaniu do grudnia przebijając medianę prognoz ekonomistów na poziomie 1,5 proc. Odczyt za grudzień został skorygowany z wstępnie oszacowanego spadku rzędu 2,4 proc. do -1,5 proc.
Lepszy wynik za styczeń był w dużej mierze zasługą branży motoryzacyjnej, w której odnotowano wzrost produkcji samochodów.
Pomimo pozytywnych danych za styczeń i korekty w górę danych za grudzień, mniej zmienne porównanie trzech kolejnych miesięcy wykazało, że produkcja od listopada do stycznia była na poziomie trzech poprzednich miesięcy, co wskazuje na stagnację w sektorze.
Dzisiejsze dane kontrastują z raportem z zeszłego tygodnia, który wykazał, że zamówienia fabryczne spadły w styczniu, co było spowodowane zmniejszeniem zamówień charakteryzujących się dużą skalę. Ostatnio pojawiły się jednak również pozytywne sygnały. Między innymi menedżerowie ds. zakupów ankietowani przez S&P Global wskazali w zeszłym miesiącu, że recesja przemysłowa, która rozpoczęła się w 2022 r., ustępuje.
Perspektywy dla niemieckich fabryk uległy ostatnio gwałtownej zmianie, ponieważ kandydat na kanclerza Friedrich Merz zamierza wzmocnić armię, aby przeciwstawić się Rosji, i zainwestować 500 mld EUR w infrastrukturę.
Szacuje się, że szybki wzrost wydatków na infrastrukturę może podnieść PKB Niemiec o 1 proc. w krótkim okresie i o 2 proc. w dłuższej perspektywie.
Poważnym wyzwaniem, co podkreślają specjaliści, jawi się jednak polityka handlowa amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, a wysokie cła mogą szczególnie uderzyć w sektor wytwórczy naszego zachodniego sąsiada.