Według zaprezentowanych w środę przez Narodowy Urząd Statystyczny (NBS) danych, w 2023 r. populacja Chin zmniejszyła się o ponad 2 mln do poziomu 1,41 mld. Był to drugi z rzędu rok z ujemną zmianą liczby ludności. Co ważne, odnotowany spadek był niemal dwa razy większy niż w roku 2022, kiedy to populacja Państwa Środka zmniejszyła się po raz pierwszy od 1961 r.
Wchodząc w szczegóły raportu statystyków warto zaznaczyć, że liczba zarejestrowanych zgonów wzrosła w 2023 r. do 11,1 mln i była o prawie 700 tys. większa niż w roku poprzednim oraz największa od 1960 r., czyli okresu tzw. Wielkiego Głodu.
Wśród głównych przyczyn podwyższonej liczby zgonów wymienia się przede wszystkim pandemię Covid-19, po tym jak rząd odszedł od drastycznych regulacji i ograniczeń, co doprowadziło do eksplozji infekcji na przełomie 2022 i 2023 r.
Tymczasem liczba urodzeń skurczyła się do 9,02 mln i była najniższa od powstania Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 r. Od lat 60. XX wieku liczba noworodków stale spada. Wzrost w 2016 r., po złagodzeniu przez rząd polityki jednego dziecka, okazał się krótkotrwały, a kolejne środki mające na celu zwiększenie liczby urodzeń w niewielkim stopniu powstrzymały tę tendencję.
Coraz większym problemem z dalekosiężnymi skutkami jest postępujące starzenie się społeczeństwa. Jak podkreślają specjaliści, będzie to stanowić dodatkowe obciążenie dla słabnącej gospodarki, jak choćby w kontekście zmniejszającej się liczby rąk do pracy (co może być w pewnym stopniu rekompensowane postępującą automatyzacją) czy częściowo poprzez zmniejszenie długoterminowego popytu na mieszkania. Rząd może również mieć trudności z opłaceniem niedofinansowanego krajowego systemu emerytalnego.
Ostatnie dostępne dane udostępnione przez Chińską Narodową Komisję Zdrowia wskazują, że pod koniec 2022 r. jeden na pięciu Chińczyków miał co najmniej 60 lat, a odsetek ten ma przekroczyć 30 proc. w ciągu dekady.