Lider rynku TFI za podatkiem Belki

GN
opublikowano: 2007-10-31 00:00

Likwidacja podatku to zdaniem szefów Pioneer Pekao TFI zła decyzja. Lepiej, żeby został dla krótkoterminowych inwestycji.

Likwidacja podatku to zdaniem szefów Pioneer Pekao TFI zła decyzja. Lepiej, żeby został dla krótkoterminowych inwestycji.

Zniesienie podatku od zysków kapitałowych było jedną z pierwszych zapowiedzi PO. Krytycznie wypowiada się o tym Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI — największego gracza na rynku.

— Zniesienie podatku Belki to zła decyzja. Gdy wprowadzano go w 2001 r., rynek wyglądał inaczej. Od tego czasu rozwinął się rynek indywidualnych kont emerytalnych (IKE), których jedyną zaletą dziś jest zwolnienie zysków z tego podatku. Zniesienie podatku zdemobilizowałoby do oszczędzania — mówi Zbigniew Jagiełło, prezes Pioneer Pekao TFI.

Proponuje, by podatek znieść, ale tylko dla inwestycji trwających dłużej niż rok. To miałoby zachęcać do długoterminowego oszczędzania, a jednocześnie nie byłoby tak drastycznym uszczerbkiem dla budżetu (w pierwszym półroczu wpływy do budżetu z tego tytułu przekroczyły 2,5 mld zł). Jednocześnie, zdaniem Zbigniewa Jagiełło, powinno się wprowadzić instrumenty zachęcające do oszczędzania na starość.

— Powinna być ulga podatkowa, by kwotę wpłaconą na IKE móc odliczyć od postawy opodatkowania. To byłby dobry bodziec dla oszczędzających, a budżet kosztowałoby to zaledwie 200 mln zł — dodaje Jagiełło, który zapowiedział, że będzie się starał, by jego pomysł stał się stanowiskiem izby zrzeszającej TFI.