Litwa rozważa import norweskiego gazu przez Polskę

opublikowano: 2001-09-05 16:15

WILNO (Reuters) - Litewski premier Algirdas Brazauskas powiedział w środę, że jego rząd będzie szukał możliwości, by poprzez Polskę importować norweski gaz i zdywersyfikować w ten sposób źródła dostaw.

"Litwa będzie szukać możliwości, by w ramach prywatyzacji Lietuvos Dujos połączyć gazociągi w Polsce i na Litwie" - napisano w oświadczeniu wydanym po spotkaniu Brazauskasa z premierem Jerzym Buzkiem.

Na Litwie w ostatnią fazę wszedł program prywatyzacji zakładów gazowych, w których przynajmniej 34 procent zostanie sprzedane zachodniemu inwestorowi, który ma zmodernizować spółkę i zapewnić alternatywne źródła dostaw gazu.

Obecnie Litwa jest skazana na dostawy gazu z Rosji.

Na początku tygodnia Polska i Norwegia podpisały długoterminowy kontrakt na dostawy gazu o wartości 50 miliardów złotych, który zmniejsza zależność Polski od importu z Rosji i otwiera drogę do nowej współpracy w tej dziedzinie w regionie Morza Bałtyckiego.

W oświadczeniu podano, że Brazauskas jest gotów do rozmów z Łotwą i Estonią na temat udziału ich przedsiębiorstw w tym projekcie.

Przedstawiciele Litwy szacują, że połączenie gazociągów z Polski, trzech państw bałtyckich i Finlandii wymagałoby inwestycji rzędu 100 milionów dolarów.

Litwa importuje rocznie 2,5 miliarda metrów sześciennych gazu, ale prawdopodobnie będzie potrzebować go więcej po zamknięciu elektrowni jądrowej Ignalina. Pierwszy z dwóch reaktorów ma zostać zamknięty do 2005 roku.

Łotwa imortuje cały zużywany przez siebie gaz. Potrzeby tamtejszego rynku wynoszą około 1,3 miliarda metrów sześciennych rocznie. Estonia importuje około 0,8 miliarda metrów sześciennych.

((Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))