Cała Polska zaangażowała się w pomoc dla ogarniętej wojną Ukrainy. Na granicę pojechały tysiące darów. Łódź, logistyczna stolica Polski, wysłała 926 palet.

— Akcję zaczęliśmy w sobotę. Zaangażowali się mieszkańcy i wiele firm, które dostarczyły nie tylko dary, ale też kartony, palety itd. Firma TME pomogła nam w ułożeniu całego łańcucha: od odbioru przez selekcję, konfekcjonowanie, pakowanie po załadunek na tiry. InPost woził towary z punktów zbiórki do magazynu, a potem udostępnił 12 tirów, które pojechały do Ukrainy. Nie wszystkie były tej firmy, niektóre wynajęła od konkurencji. Łącznie od poniedziałku do środy wysłaliśmy 18 tirów — mówi Adam Brzostowski, dyrektor biura gospodarczego i współpracy międzynarodowej w Urzędzie Miasta Łodzi.

Teraz miasto koncentruje się na przekazywaniu darów Ukraińcom, którzy docierają do Łodzi. Punkt wydawania darów znajduje się na Piotrowskiej 36.

— Największym wyzwaniem będzie zorganizowanie oferty zajęć dla przedszkolaków i uczniów. Wkrótce uruchomimy pierwsze świetlice — mówi Adam Brzostowski.
Kierowane przez niego biuro już zorganizowało wycieczki dla Ukraińców, którzy przyjechali do miasta.
— Pracujemy nad przygotowaniem oferty dla firm — twierdzi przedstawiciel miasta.