Ustka. Łosoś, ustecki producent konserw rybnych, przeprowadził się do nowej hali zbudowanej w Słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
— Poprzedni zakład nie spełniał wszystkich wymogów sanitarnych. Powodowało to wysokie, dodatkowe koszty. Gdyby ta sytuacja trwała dłużej, nie sprostalibyśmy konkurencji — mówi Andrzej Piątak, prezes Łososia.
Nowa hala ma 8 tys. mkw. i z powodzeniem pomieści 220-osobową załogę firmy. Obiekt wraz z wyposażeniem kosztował kilka milionów złotych. Spółka nie wyklucza teraz wzrostu zatrudnienia, gdyż w SSSE będzie korzystała ze zwolnień z podatku od nieruchomości.
Łosoś jest 23 firmą, która rozpoczęła działalność w SSSE. W sumie spółki zatrudniają w strefie 715 osób. To dużo mniej niż planowano pierwotnie, gdyż zgodnie z wstępnymi założeniami miało tam znaleźć pracę przeszło 5 tysięcy osób.
Ewa Matuska, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która zarządza SSSE, uważa jednak, że każda kolejna inwestycja przyciąga nowych inwestorów. Obok Łososia swoje obiekty chce postawić m.in. jeden z producentów opakowań.