Zajmujący się dotychczas handlem paliwami Dinaz planuje zainwestować w budowę rafinerii 2,5 mld EUR, a w terminal 163 mln EUR. Rafineria, przerabiająca 150 tys. baryłek ropy dziennie, miałaby powstać w pobliżu miasta Daugavpils, nieopodal ropociągu, którym przesyłana jest obecnie rosyjska ropa na Białoruś. Terminal miałby powstać w porcie w stolicy Łotwy, Rydze. Jego zdolności przeładunkowe określa się na 10 mln ton produktów ropopochodnych rocznie.
Szef Dinaz, Nikołaj Jermołajew poinformował na konferencji w Londynie, że prowadzi rozmowy o stworzeniu joint venture z rosyjskimi koncernami Rosneft i TNK-BP. Spółka rozmawia także o współpracy z KazMunaiGaz National z Kazachstanu.
Jermołajew podkreslił, że Dinaz musi znaleźć dostawcę ropy w Rosji lub
Kazachstanie, który dostarczałby ropę do rafinerii. Zaznaczył, że jeśli Rosja
zablokowałaby dostawy, rafineria byłaby w stanie importować ropę z Europy.
MD, Bloomberg