Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos, zapowiedział, że w połowie września będą gotowe, opracowywane przez spółkę, analizy dotyczące skutków ewentualnej fuzji pomiędzy Orlenem a Lotosem. Już teraz jednak obawia się, że pojawiające się informacje o takiej możliwości mogą utrudnić spółce realizację programu inwestycyjnego. Jego zdaniem, dotyczy to choćby negocjacji z bankami w sprawie finansowania programu modernizacji rafinerii.
Za fuzją obu podmiotów od kilku tygodni silnie lobbuje Piotr Kownacki, prezes PKN Orlen. Mimo że koncepcja ta jest sprzeczna z rządowym programem dla sektora naftowego w Polsce, to szef największej polskiej spółki paliwowej najwyraźniej liczy na swoje silne zaplecze polityczne.