Łotwa popiera Gazociąg Północny

opublikowano: 2007-04-23 10:39

Łotwa popiera projekt niemiecko-rosyjskiego Gazociągu Północnego, który ma przez Bałtyk połączyć Rosję z Niemcami - zadeklarował premier Łotwy Aigars Kalvitis w wywiadzie, jaki ukazał się w poniedziałek w niemieckim dzienniku "Berliner Zeitung".

"Łotwa traktuje Nord Stream (spółka budująca gazociąg) jako przedsięwzięcie komercyjne, którego celem jest pokrycie rosnącego zapotrzebowania odbiorców w UE" - powiedział Kalvitis.

Zastrzegł, że jego kraj domaga się spełnienia przez inwestorów wszystkich wymogów ochrony środowiska. "Konsorcjum zajmuje się tymi problemami. Mamy nadzieję, że znajdzie rozwiązanie, które wszyscy będą mogli zaakceptować" - zaznaczył.

"Berliner Zeitung" przypomina, że Łotwa zaproponowała udostępnienie spółce Nord Stream swych podziemnych magazynów na gaz jako część systemu rezerwowego zaopatrzenia gazociągu.

Gazeta podkreśla, że Kalvitis nie podziela stanowiska, iż w sprawach energetycznych Rosja usiłuje podzielić Unię Europejską.

"Europa jest już obecnie podzielona w sprawach energii" - zauważył. "Nie ma to nic wspólnego z Rosją. Przyczyną jest fragmentaryzacja rynku we Wspólnocie i wynikające stąd zróżnicowane strategie poszczególnych krajów" - wyjaśnił.

Członkowie Unii powinni obecnie łączyć swoje rynki energetyczne w "pojedyncze, zazębiające się jednostki tworzące podstawę dla handlu energią" - uważa premier.

"Łotwa była zawsze historycznym pomostem pomiędzy Wschodem i Zachodem" - zaznaczył Kalvitis. Zapewnił, że jego kraj chce utrzymać tę funkcję także w przyszłości.

"Mamy trzy wielkie niezamarzające porty i dobrze rozwiniętą sieć kolejową, całkowicie zintegrowaną z systemem rosyjskim" - podkreślił. Jego zdaniem, Łotwa może spełniać rolę węzła w transeuroazjatyckim korytarzu handlowym łączącym Europę z Azją.