
Na łamach dziennika FAS, dyrektor generalny Carsten Spohr stwierdził, że firma notuje gwałtowny spadek liczby rezerwacji w okresie od połowy stycznia do lutego. Wyjaśnił, że przewoźnik zamierza ograniczyć o 33 tys. liczbę lotów co odpowiada około 10 proc. planów przelotowych.
Spohr powiedział także, że linia jeszcze mocniej zredukowałaby liczbę lotów w styczniu ze względu na słaby popyt, gdyby nie musiała przestrzegać przepisów Unii Europejskiej dotyczących wykorzystania slotów.
Musimy wykonać 18 tys. dodatkowych, niepotrzebnych lotów w zimie tylko po to, aby zabezpieczyć nasze prawa do startu i lądowania – wyjaśnił Spohr.