Złoto notowane jest obecnie na rynku kasowym po 2935 USD, a ma runku terminowym po 2945 USD w najmocniej handlowanym, kwietniowym kontrakcie. Oznacza to potencjał ok. 20 proc. wzrostu przy założeniu, że prognoza Macquarie się spełni.
Analitycy banku uważają, że średnia cena złota będzie wynosić do trzeciego kwartału 3150 USD. Popytowi ma sprzyjać utrzymywanie się obaw dalszego wzrostu deficytu budżetowego i inflacji w USA.
- Postrzegamy dotychczasowy wzrost ceny złota oraz oczekiwaną kontynuację tego trendu jako wynikającą głównie z większej gotowości inwestorów i instytucji do płacenia za brak ryzyka kredytowego lub ryzyka strony transakcyjnej – głosi raport Macquarie.
Analitycy banku uważają, że jest duża przestrzeń dla zwiększenia stanu posiadania przez „złote” ETF. Cenę może również windować popyt na złoto w postaci fizycznej: biżuterii, sztab i monet.
Bloomberg przypomina, że w lutym Goldman Sachs podwyższył prognozę ceny złota na koniec obecnego roku do 3100 USD. Citigroup zapowiadał w poprzednim miesiącu, że spodziewa się dojścia kursu do 3000 USD w okresie nadchodzących trzech miesięcy.
Złoto drożeje jak dotąd w tym roku o 12 proc. Najwyższy kurs osiągnęło 24 lutego, kiedy kosztowało nawet 2955,40 USD. Jest notowane o 35 proc. wyżej niż rok temu. W 2024 roku cena złota wzrosła o ponad 25 proc.
