Pandemia i gospodarczy lockdown stały się katalizatorem, który zdynamizował proces transformacji cyfrowej polskich firm. Od właścicieli małych sklepów, restauracji czy przedszkoli, po zarządy wielkich korporacji każdy starał się wykorzystać internet i możliwości aplikacji mobilnych do sprawnego zarządzania firmami oraz dotarcia do zamkniętych w domach pracowników i klientów. Konsumenci też, chcąc nie chcąc, zaczęli w o wiele większym niż wcześniej stopniu korzystać z usług, takich jak zdalna nauka, praca, rozrywka czy zakupy. Natomiast dla firm nieposiadających kanału e- -commerce ostatnie miesiące były z jednej strony trudną szkołą przetrwania, z drugiej, powtarzając słynne już zdanie Winstona Churchilla, „okazją, by nie zmarnować dobrego kryzysu”. Według analizy ExpertSender w minionych miesiącach aż o 11 punktów procentowych wzrosła bowiem liczba osób kupujących online i obecnie 7 na 10 Polaków robi zakupy w internecie.

W tej cyfrowej drodze przedsiębiorcom towarzyszy PKO Bank Polski. Udostępniliśmy klientom możliwość bankowania w formie zdalnej, począwszy od składania prostych dyspozycji, poprzez wirtualne dostarczanie dokumentów i informacji, a skończywszy na zapewnieniu finansowania bieżącej działalności poprzez klasyczny kredyt, leasing czy wykup faktur z zawarciem umowy w bankowości elektronicznej włącznie. Chcemy też wspierać proces cyfryzacji naszych klientów dzięki dostarczeniu im narzędzi, takich jak podpis kwalifikowany, możliwość samodzielnego prowadzenia e-księgowości czy stworzenie e-sklepu.
Poza tym, wykorzystując przewagę silnej grupy kapitałowej, przygotowujemy rozwiązania elektronizujące płatności pomiędzy naszymi klientami a ich kontrahentami oraz pakiet usług umożliwiający przeniesienie biznesu do chmury cyfrowej. Według badania DS Smith nawet po zniesieniu restrykcji ponad 70 proc. Polaków planuje w ciągu najbliższych sześciu miesięcy w takim samym lub większym stopniu robienie internetowych zakupów.
Są też opinie, że rozwój polskiego e-commerce w średniej i dłuższej perspektywie będzie zależeć od sytuacji epidemicznej – przy powrocie rozmaitych ograniczeń znów wzrośnie częstotliwość i wartość e-handlu. Wielka e-commerce’owa fala ruszyła i jeśli któryś przedsiębiorca jeszcze na nią nie wskoczył, to właśnie jest ta ostatnia chwila. Małe i duże firmy czeka więc ciąg dalszy cyfrowej transformacji. To oznacza otwartość na zmiany technologiczne, zwinne reagowanie na nowe trendy, umiejętność znalezienia sojuszników technologicznych i finansowych, inwestycje w migrację do chmury, gotowość do integracji z cyfrowymi partnerami, a wszystko po to, by dostarczyć klientom wygodnie i szybko towary i usługi, których oczekują.