Mangata Holding narzeka na koniunkturę

Mikołaj ŚmiłowskiMikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2024-04-16 13:34

Ubiegły rok był niezwykle trudny dla spółki i nic nie wskazuje na to, aby obecny miał być lepszy. Sentyment rynkowy jest słaby, podobnie jak popyt.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przychody Mangaty Holding w 2023 r. wyniosły 938 mln zł i były o 10,8 proc. niższe r/r. Mocno skurczyły się też zysk netto i EBITDA, które okazały się o - odpowiednio - 39 i 24 proc. mniejsze niż rok wcześniej. Ślad po dobrej koniunkturze rynkowej, która pozwoliła spółce w 2022 r. osiągnąć rekordowe wyniki, zaginął wraz z końcem I kwartału 2023 r. Wtedy wyraźnie zaczął spadać popyt na produkty spółki w każdej z trzech branż, w których działa. Wolumen sprzedaży w branży motoryzacyjnej, która odpowiada za 57 proc. przychodów Mangaty, spadł o 9 proc.

- W ubiegłym roku zmierzyliśmy się z szeregiem naprawdę trudnych wyzwań. Największym z nich była korekta zapotrzebowania na nasze produkty, spowodowana wysokim poziomem zatowarowania klientów. Ponadto na rynku utrzymywała się niepewność, gdyż inflacja nadal była wysoka, podobnie jak presja płacowa. Wielu klientów rezygnowało z zamówień - mówi Leszek Jurasz, prezes Mangaty Holding.

Spółka odczuła tż presję płacową i zwolniła około 300 osób, zmniejszając w ten sposób łączne zatrudnienie o około 15 proc. Oszczędności z tym związane zostały zniwelowane jednak przez niekorzystne zmiany kursowe. Osłabienie się euro, w którym Mangata osiąga większość przychodów, miało negatywny wpływ na raportowane w mocnym złotym wyniki. Nie pomógł też drogi dług.

- Złoty umocnił się do mimo podwyżek stóp procentowych EBC, które podniosły nam koszt obsługi zadłużenia. Wzrost EURIBOR-u o 1 pkt proc. zwiększył koszt odsetkowy w skali roku o około 1,5 mln zł - mówi Kazimierz Przełomski, wiceprezes i dyrektor finansowy Mangaty Holding.

Marża brutto spółki w 2023 r. wyniosła 20 proc., mimo że w poprzednich dwóch latach nie była poniżej 24 proc. Jak przekonuje Kazimierz Przełomski, priorytetem w 2024 r. będzie optymalizacja kosztów, bo otoczenie rynkowe nie ulegnie znacznej poprawie.

Wszędzie problemy

Mangata Holding w 2023 r. zaliczyła spadek przychodów we wszystkich branżach, w których prowadzi działalność. Najmniej ucierpiał biznes handlu podzespołami i komponentami do motoryzacji, bo popyt związany z samochodami osobowymi i dostawczymi był stabilny. Spadło jednak mocno zainteresowanie w branżach rolniczej i hydraulicznej. Łącznie wolumen sprzedaży skurczył się o 9 proc.

W branży handlu elementami złącznymi sytuacja nie była jednoznacznie negatywna, bo popyt w górnictwie i kolejnictwie był w 2023 r. podobny jak rok wcześniej. Skurczyło się jednak zapotrzebowanie w budowlance i sektorze chemicznym, które zgłosiły popyt o 45 proc. niższy r/r. Łącznie moce produkcyjne i wolumen sprzedaży spadły o 10 proc., a przychody o 11 proc., mimo korzystnych zmian w cenach surowców w II półroczu.

Najmocniej Mangata ucierpiała w branży armatury i automatyki przemysłowej, w której wolumen sprzedaży spadł o 22 proc. r/r, a przychody o 14 proc. r/r. Z uwagi na duże zapasy u dystrybutorów i klientów, utratę zamówień z Rosji i Białorusi (sankcje) oraz mniejszą liczbę inwestycji przemysłowych w UE, popyt zanurkował.

5,5

Tyle dywidendy na akcję chce wypłacić zarząd Mangaty Holding. Otrzymał już pozytywną opinię rady nadzorczej, więc pozostało tylko głosowanie na walnym. Rok temu dywidenda wyniosła 9 zł na akcję.

Plan na trudne czasy

Zarząd spółki wiąże nadzieje z napływem pieniędzy z KPO, co powinno zwiększyć liczbę inwestycji. Pozytywne skutki są jednak spodziewane raczej w 2025 r. Obecny rok zapowiada się na równie trudny, co 2023 r.

- Wśród menadżerów widzimy brak optymizmu, który zwiastuje dalszy spadek koniunktury. Sentyment rynkowy pozostanie niekorzystny, szczególnie w Niemczech, które są dla nas kluczowym rynkiem - mówi Leszek Jurasz.

W handlu podzespołami i komponentami do motoryzacji spółka planuje stworzyć wspólny dział sprzedaży, rozwinąć ofertę dla sektora elektromobilności i wykorzystać potencjał branży energetycznej. Jeśli chodzi o armaturę i automatykę przemysłową, kluczowe będzie zacieśnienie współpracy z dystrybutorami w Polsce i dywersyfikacja geograficzna. W branży elementów złącznych spółka chce kuć żelazo, póki gorące i korzystać ze wzmożonego popytu w kolejnictwie.

Rzeczywistość i oczekiwania
Pozycja 2023 r. 2024 r. (prognoza)
Przychody ze sprzedaży 938 mln zł ponad 900 mln zł
Marża EBITDA 13,6 proc. 12,5 - 13,5 proc.
Marża zysku netto 6,2 proc. 5,5 - 6,5 proc.
Wskaźnik zadłużenia netto 1,16 1,1-1,3
CAPEX 65 mln zł 60-70 mln zł